Kontrole graniczne wprowadzono na południu Polski w związku z pryszczycą. Na początku marca wykryto ją w jednym z gospodarstw hodowlanych na Węgrzech. Teraz ogniska tej zwierzęcej choroby pojawiły się też na Słowacji.

Jak informuje reporter RMF FM, kontrole graniczne prowadzone są m.in. w Śląskiem.

Od 8 marca, policjanci razem z Strażą Graniczną, Krajową Administracją Skarbową oraz Inspekcją Transportu Drogowego przeprowadzili już około dziewięciu i pół tysiąca takich kontroli. 

Najwięcej było ich w Cieszynie - ponad trzy tysiące oraz w Lalikach - ponad dwa i pół tysiąca.

Kontrole w pięciu miejscach

Kontrole w województwie śląskim prowadzone są w 5 miejscach. Chodzi o Korbielów, Laliki, Chałupki, Gorzyczki i Cieszyn.

W piątek w Cieszynie-Boguszowicach inspekcja weterynaryjna skontrolowała 10 przesyłek zwierząt i zwierzęcych produktów z Węgier, Czech oraz Słowacji. 

Wszystkie miały trafić do Polski i żadnej nie zatrzymano. 

Natomiast w Gorzyczkach sprawdzono 8 takich transportów: siedem z Czech i jeden z Chorwacji. 

Poza Polską te towary miały też trafić na Słowację, Litwę, Węgry oraz do Bułgarii. I tam także, po kontroli, transporty przepuszczono. 

Od 8 marca w działaniach związanych z dezynfekcją pojazdów na przejściach granicznych, razem z inspekcją weterynaryjną biorą też udział strażacy.

Opracowanie: