Trwa usuwanie skutków nawałnicy, która przeszła przez Pawłosiów w powiecie jarosławskim na Podkarpaciu. Ucierpiało ok. 150 domów. Na miejscu działają m.in. strażacy, a także żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnych. Zdjęcia z Pawłosiowa dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM. Za strażakami bardzo pracowita noc. "Robimy, co możemy, pomagamy mieszkańcom" - przekazała RMF FM wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul.
W sobotę rano w Pawłosiowie woda już opadła, ale zalega błoto. Po wsi jeżdżą koparki i próbują je uprzątnąć. Przez całą noc ze skutkami nawałnicy walczyło dwustu strażaków i stu żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej - relacjonuje Agata Guz, reporterka RMF FM.
Sprzątanie potrwa kilka dni. Musi wejść ciężki sprzęt, a mieszkańcy muszą wrócić do swoich domostw, i w te święta spróbować wrócić do normalności. My zostaniemy tutaj tak długo jak będzie potrzeba - mówi RMF FM Adam Wiśniewski, zastępca Komendanta Podkarpackiej Straży Pożarnej.
Wojewoda podkarpacka Teresa Kubas-Hul poinformowała w piątek wieczorem rozmowie z RMF FM, że ok. 150 domów ucierpiało w gminie Pawłosiów po przejściu nawałnicy.
Była olbrzymia ulewa łącznie z gradem. Woda wlała się na podwórza, do piwnic - powiedziała.
Podkreśliła, że ulewa trwała ok. 30 minut, ale spowodowała potężne szkody.
Jak dodała, na szczęście nikt nie ucierpiał. Woda nie dostała się też na wyższe kondygnacje budynków.
Odbyło się posiedzenie gminnego zespołu zarządzania kryzysowego. Zadysponowałam i otrzymałam zgodę do użycia Wojsk Obrony Terytorialnej. Zgoda jest na ok. 100 żołnierzy - przekazała RMF FM wojewoda.
W działania zaangażowani są również strażacy PSP, OSP oraz mieszkańcy.
Wszystko wskazuje na to, że sytuacja się stabilizuje - przekazała przed półniocą Teresa Kubas-Hul.
W mediach społecznościowych pojawiały się zdjęcia i nagrania, na których widać, jak woda zalała drogi. Wdarła się też na posesje i do co najmniej kilku domów.
Bryg. Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej przekazał RMF FM, że do Pawłosiowa wysłani zostali także kadeci ze Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie.