Funkcjonariusze KAS na przejściu granicznym w Medyce udaremnili przemyt futra ze skóry rysia europejskiego. To gatunek chroniony Konwencją Waszyngtońską. Kobiecie, która je przewoziła, może grozić nawet do 5 lat więzienia.

Futro zostało wykryte podczas kontroli pasażerów, którzy przyjechali do Przemyśla pociągiem z Odessy.

Kobieta nie miała zezwolenia na przewóz przez granicę gatunków zagrożonych wyginięciem, a także wykonanych z nich wyrobów - poinformowała rzeczniczka prasowa Izby Administracji Skarbowej w Rzeszowie podkom. Edyta Chabowska.

W związku z naruszeniem przez obywatelkę Ukrainy przepisów ustawy o ochronie przyrody, funkcjonariusze zabezpieczyli warte 33 tys. złotych futro do dalszego postępowania. Sprawę prowadzi Podkarpacki Urząd Celno-Skarbowy w Przemyślu.

W 2024 r. na podkarpackich przejściach granicznych funkcjonariusze KAS w kilkudziesięciu przypadkach wykryli 6,2 tys. chronionych gatunków roślin i zwierząt. Była wśród nich odzież i galanteria wykonana ze skór chronionych zwierząt, w tym. m.in. futra i torebki, koralowce, wyroby z morsa, balsamy i leki zawierające wyciąg z pijawek i pławikonika. Były też spreparowane ptaki i żywe okazy - wśród nich m.in. serwal sawannowy i papugi.

Gatunków zagrożonych wyginięciem i wpisanych na specjalną listę CITES jest ok. 30 tys., z czego ok. 10 tys. to zwierzęta.

Nielegalny przewóz przez granicę UE gatunków zagrożonych wyginięciem jest przestępstwem zagrożonym karą od trzech miesięcy do pięciu lat więzienia.