Mężczyzna oskarżony o spowodowanie po pijanemu wypadku w Małdytach w Warmińsko-Mazurskiem, wielokrotnie karany za jazdę po pijanemu i z dożywotnim zakazem wsiadania za kółko, zadeklarował, że chce się porozumieć w kwestii odszkodowania i zadośćuczynienia dla rodziców 5-latka. Sąd zgodził się na mediację. W kwietniu tego roku wjechał samochodem w spacerującą chodnikiem rodzinę z dzieckiem.
Dramatyczny Poniedziałek Wielkanocny
Do wypadku w Małdytach doszło 1 kwietnia. W Poniedziałek Wielkanocny rodzice z 5-letnim synem wyszli na spacer. Szli chodnikiem, gdy 27-letni Tymoteusz M., kierując busem, stracił panowanie nad samochodem, uderzył w drzewo, a następnie wjechał na chodnik, gdzie potrącił rodzinę.
Dziecko znalazło się pod busem i zostało przeciągnięte po ziemi. Chłopiec trafił do szpitala helikopterem, a rodzice karetką.
27-letni sprawca wypadku był pod wpływem alkoholu. Miał też orzeczony dożywotni zakaz kierowania pojazdami. Po wypadku szarpał się z zatrzymującymi go policjantami.
Dziś miał ruszyć proces, lecz sprawca wyraził chęć zadośćuczynienia
Przed sądem rejonowym w Morągu we wtorek miał się zacząć jego proces. Przed rozpoczęciem postępowania sądowego obrońca oskarżonego zwrócił się do sądu z wnioskiem o skierowanie sprawy do postępowania mediacyjnego. Powiedział, że jego klient wyraził wolę i chęć pojednania z pokrzywdzonymi w wypadku i z policjantami.
Chce naprawić szkodę i krzywdy. Jego postawa nie zmierza ku wybieleniu się. Oskarżony jest krytyczny wobec swego zachowania - wyjaśnił obrońca.
27-latek nie zabrał jednak głosu, nie wyraził żalu czy skruchy. Przyznał, że był trzykrotnie karany za jazdę pijanemu. Mężczyzna za jazdę pod wpływem alkoholu ma orzeczony dożywotni zakaz wsiadania za kierownicę.
Prokurator i pełnomocnik pokrzywdzonych zgodzili się na postępowanie mediacyjne. Pełnomocnik pokrzywdzonych Piotr Brzozowski powiedział, że jego klienci czekali na taki wniosek i propozycje w kwestii wypłaty odszkodowania i zadośćuczynienia.
Pokrzywdzeni wciąż odczuwają skutki wypadku. Trwa rehabilitacja dziecka.
Sąd skierował sprawę do mediacji i odroczył sprawę bezterminowo.