Lubartowscy policjanci ocalili młodziutką wiewiórkę, która wypadła z dziupli. Zwierzę będzie dorastać w specjalistycznej placówce.
O bezradnym zwierzęciu powiadomił policję jeden z mieszkańców. Mała wiewiórka leżała pod drzewem przy ul. Lipowej w Lubartowie (woj. lubelskie). Zgłoszenie, choć dość nietypowe, okazało się prawdziwe.
Pod drzewem leżała mała, jeszcze ślepa wiewiórka. Zwierzę było zbyt młode, aby samodzielnie sobie poradzić w tej sytuacji.
Mundurowi zaopiekowali się zwierzęciem, przewożąc je do najbliższego gabinetu weterynaryjnego. Stamtąd wiewiórka trafiła do specjalistycznego ośrodka, w którym będzie dorastać, dopóki nie będzie w stanie poradzić sobie samodzielnie na wolności.
Lubartowska policja apeluje, aby w takich przypadkach nie wahać się przed powiadomieniem służb, które będą w stanie pomóc zwierzęciu.