Od ponad roku na ulicy Widzewskiej w Łodzi trwa budowa dużego osiedla mieszkaniowego z wielopoziomowym parkingiem. Do sieci trafiły absurdalne zdjęcia, gdzie na samym środku placu budowy - wśród rozkopów - stoi porzucone bmw.

REKLAMA
Porzucone bmw na placu budowy

Zdjęcie samochodu, zaparkowanego na ostatnim kawałku betonu, otoczonego rozkopami opublikował profil "LDZ Zmotoryzowani Łodzianie" na Facebooku. Jak się okazuje, czarne BMW stoi w tym miejscu od dawna. Zanim ruszyła budowa, znajdował się tam sklep wielopoziomowy z dużym parkingiem.

Rzecznik firmy Archicom, Radosław Górecki, w rozmowie z TVN24 ujawnił, że próby pozbycia się samochodu z placu budowy trwały od samego początku inwestycji. Po wezwaniu policji i straży miejskiej okazało się, że służby nie mogą interweniować, ponieważ pojazd znajduje się na terenie prywatnym.

Mimo rozwieszenia ogłoszeń z prośbą o kontakt, właściciel samochodu nie odezwał się, co zmusiło budowlańców do kontynuowania prac wokół niechcianego gościa.

Górecki zapewnia, że gdy dojdzie do momentu, w którym prace budowlane nie będą mogły być kontynuowane z powodu obecności bmw, samochód zostanie przeniesiony na parking należący do firmy. Tam będzie czekał na swojego właściciela.

Nie pierwsza taka sytuacja w Łodzi

W 2023 roku w Łodzi miała miejsce podobna sytuacja. Robotnicy remontujący ulicę Legionów założyli szalunki i wylali beton wokół nieprawidłowo zaparkowanego auta na placu budowy. Wykonawca inwestycji próbował odszukać właściciela zaparkowanego auta, ale nie udało się. Powiadomił o tym straż miejską, której patrol włożył za szybę pojazdu mandat lub upomnienie, lecz nie odholował auta. Tymczasem na budowę przyjechała betoniarka, wykonawca nie chciał dłużej czekać i robotnicy wylali beton wokół pojazdu.