Trwa szacowanie strat po weekendowych nawałnicach i gradobiciach w województwie łódzkim. We wsi Magdalenka w gminie Rozprza 5 domów ma uszkodzone dachy. Budynki pokryto prowizorycznymi plandekami, a mieszkańcy czekają na pomoc samorządu.
Na miejscu jeszcze nie pojawiła się komisja z gminy, która oszacowałaby straty.
Mieszkańcom pozostaje na razie uzbroić się w cierpliwość i liczyć na to, że plandeki wytrzymają... Będzie następna wichura, deszcz i dziękuję - kwituje w rozmowie z dziennikarką RMF FM Agnieszką Wyderką jedna z mieszkanek Magdalenki. Inna dodaje, że prognozy pogodowe nie są optymistyczne i deszcz może spaść w każdej chwili.
Na stropie jest wełna, która jest przesiąknięta, pokoje są pozalewane - dodaje.
Ludzie, którzy mieli ubezpieczone budynki, dowiedzieli się, że na oszacowanie zniszczeń będą czekali nawet miesiąc.
Władze miasta i gminy Rozprza podają, że poszkodowani powinni zgłaszać się do urzędu, żeby wypełnić formularz szkody.
Gwałtowne wichury i nawałnice w woj. łódzkim
W nocy z 3 na 4 maja nad województwem łódzkim przeszły silne nawałnice. Kule gradowe podziurawiły dachy domów, a w samej Magdalence zgłoszono 8 uszkodzeń tego typu.
W sumie do godziny 7:00 w niedzielę strażacy w regionie łódzkim 52 razy wyjeżdżali do usuwania skutków zdarzeń atmosferycznych. Jak przekazał Jędrzej Pawlak z Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi, to największa liczba wezwań do usuwania skutków zdarzeń atmosferycznych w całym kraju w tym okresie.
Wczoraj mielimy w dzkim lekkie bombardowanie. Sporo uszkodzonych samochodw, kilkanacie zerwanych dachw. Jednak najgorzej ucierpiay pola, ogrody, sady. Rolnicy maj sporo strat. Okolice Piotrkowa Tryb. ucierpiay najbardziej. pic.twitter.com/oW4r6KeoJe
lucekteamMay 4, 2025