Michał T. usłyszał zarzuty za zakłócenie porządku podczas mszy świętej oraz uszkodzenie cennego zabytkowego krucyfiksu w kościele w Nowym Wiśniczu (woj. małopolskie). Prokuratura Rejonowa w Bochni skierowała do sądu akt oskarżenia, a mężczyźnie grozi kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności.

Do incydentu doszło 20 października 2024 roku w kościele w Nowym Wiśniczu, kiedy Michał T. wszedł do prezbiterium podczas mszy. Krzycząc, przewrócił na posadzkę zabytkowy krucyfiks, który pochodzi z przełomu XVII/XVIII w. W wyniku upadku krucyfiks uległ uszkodzeniu, a fragmenty figury Chrystusa zostały odłamane.

Oskarżenie i przyznanie się do winy

Prokuratura w Bochni postawiła Michałowi T. zarzut złośliwego przeszkadzania w wykonywaniu aktu religijnego, co jest przestępstwem ściganym z urzędu. Ponadto, oskarżony odpowie za zniszczenie lub uszkodzenie zabytku.

Michał T. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i wyraził żal za swoje zachowanie, tłumacząc je stanem psychicznym, w jakim się znajdował w momencie zdarzenia.

Choć Michał T. przyznał się do winy, jego rodzina podjęła kroki w celu naprawienia szkody. Częściowo zrekompensowali uszkodzenia zabytkowego krucyfiksu, co może mieć wpływ na wymiar kary. Ostateczna decyzja zapadnie po rozpatrzeniu sprawy przez sąd.

Zgodnie z przepisami prawa, za złośliwe zakłócanie aktu religijnego oraz zniszczenie lub uszkodzenie zabytku grozi kara od sześciu miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Sprawa Michała T. pozostaje w toku.