O wzmacnianiu odporności trzeba pamiętać przez cały rok. Możemy jednak wprowadzić na początku jesieni kilka zasad do naszej codzienności, żeby: nie dać się chandrze, walczyć z osłabieniem i przetrwać sezon infekcyjny. Słowa klucze to: sen, dieta i aktywność fizyczna, ale specjalistka uzupełnia je o jeszcze kilka ważnych zasad.
Jesień to dłuższe, chłodne wieczory - warto z tego skorzystać i położyć do łóżka już około godziny 22:00. Dobry jakościowo sen wzmacnia organizm. Dwie godziny wcześniej lepiej unikać niebieskiego światła i zjeść ostatni posiłek. Jeżeli zdecydujemy się na kolację na ostatnią chwilę - nie wyśpimy się dobrze.
Niedobory składników odżywczych i minerałów to kolejny czynnik, mający wpływ na naszą odporność. Istotną rolę odgrywa suplementacja witaminy D, ponieważ w okresie jesienno-zimowym nie możemy już jej czerpać w dużych ilościach ze słońca. Mamy również deficyt warzyw i owoców, więc możemy rozważyć suplementację witaminy C, szczególnie w czasie wzmożonych zachorowań - mówi dla portalu Twoje Zdrowie RMF 24 Agnieszka Karelus, dietetyczka ze Szpitala MSWiA w Krakowie.
Dobrze zadbać o to, żeby w naszej diecie nie zabrakło:
- pełnowartościowego białka - czyli: mięsa, ryb, jajek,
- zdrowych tłuszczów w postaci oliwy z oliwek,
- olejów nierafinowanych - tłoczonych na zimno,
- masła,
- orzechów,
- węglowodanów złożonych, czyli: kaszy gruboziarnistej, pieczywa z pełnego przemiału,
- warzyw i owoców.
Specjalistka radzi też, żeby unikać:
- żywności wysokoprzetworzonej - zawierającej cukier,
- tłuszczów trans,
- konserwantów,
- barwników i aromatów.
Nie zapominajmy także o odpowiednim nawodnieniu. Szczególnie, że w okresie jesienno-zimowym robi się chłodniej i z reguły pijemy mniej niż w lecie. Starajmy się wypijać około 1,5 l płynów w ciągu dnia - radzi dietetyczka.
Cały czas należy pamiętać o aktywności fizycznej. Jesienne spacery wśród kolorów mogą być bardzo przyjemne, ale dobrze skorzystać z tej formy profilaktyki także wtedy, gdy nie ma pogody:
- dotlenimy się,
- usprawnimy krążenie,
- zregenerujemy układ nerwowy.
Kluczowa może być też zmiana sposobu odżywiania.
Często sprawdza się metoda małych kroków. Możemy zacząć od zastosowania postu przerywanego 16/8. Zasada zakłada spożywanie najlepiej trzech posiłków w ciągu dnia. Najlepsze godziny okienka żywieniowego są między godzinami: 9-tą a 17-tą lub 10-tą a 18-tą. Jesień i zima sprzyjają przesiadywaniu wieczorami na kanapie przed telewizorem, a to niestety okazja do tego, żeby sięgać po różnego rodzaju niezdrowe przekąski. Dlatego zachęcam do zamiany telewizora czy smartfona na książkę lub wieczorny spacer. Nie róbmy zapasów chipsów, paluszków czy słodyczy. Z kolei spróbujmy samodzielnie przygotować zbilansowane potrawy w ciągu dnia, które zapewnią nam odpowiednią podaż energii i składników odżywczych, dzięki czemu chęć na podjadanie wieczorem będzie mniejsza - radzi Agnieszka Karelus.
Wsparciem dla zbilansowanej diety mogą okazać się przyprawy naturalne - szczególnie te, które wykazują właściwości: przeciwzapalne, przeciwwirusowe czy przeciwbakteryjne. Dietetyczka wymienia je wszystkie, razem z ich właściwościami:
- imbir - usprawni krążenie i trawienie oraz wzmocni naszą odporność,
- kurkuma - działa przeciwzapalnie, przeciwbólowo i antyoksydacyjnie oraz wpływa na układ nerwowy,
- goździki - wykazują działanie przeciwbakteryjne i przeciwwirusowe, mogą być pomocne przy katarze i bólu gardła - ponieważ zawierają eugenol,
- majeranek - posiada właściwości antybakteryjne, antywirusowe i napotne,
- kardamon - ma właściwości rozgrzewające, sprawdzi się również przy uporczywym kaszlu i bólu gardła,
- cynamon i gałkę muszkatołową - warto stosować w połączeniu z miodem, jako naturalny napar łagodzący ból gardła i kaszel,
- czosnek - działa przeciwbakteryjnie i przeciwwirusowo, jednak straci swoje właściwości podczas obróbki termicznej, zatem spożywajmy go na surowo.
Czego nie powinno zabraknąć w diecie?
Podczas walki z chorobą starajmy się nie obciążać zbytnio przewodu pokarmowego, aby usprawnić procesy regeneracyjne. Zwracajmy uwagę, aby posiłki były: lekkostrawne, bogate w substancje odżywcze, witaminy i minerały, a także pamiętajmy o odpowiednim stopniu nawodnienia - podkreśla specjalistka.





