Najczęstszym powodem powstawania przykrego zapachu z ust jest niewystarczająca, bądź niewłaściwa, higiena jamy ustnej. Mówiąc wprost: zbyt rzadkie i niestaranne czyszczenie zębów i przestrzeni międzyzębowych, skutkujące tym, że pozostające tam resztki jedzenia są rozkładane przez bakterie, które w efekcie przemian metabolicznych produkują związki lotne siarki - mówi lek. stom. Bartłomiej Karaś - endodonta, członek m.in. Działu Badawczego Polskiego Towarzystwa Endodontycznego.
Czy tylko o staranne mycie zębów chodzi? Stomatolog wyjaśnia, jakie mogą być inne stomatologiczne przyczyny powstawania nieświeżego oddechu.
Tylna grzbietowa powierzchnia języka jest miejscem trudno dostępnym, a jej czyszczenie u niektórych powoduje odruch wymiotny. Z tego powodu jest to obszar jamy ustnej często pomijany przy okazji mycia zębów. Tymczasem rozwijające się tam bakterie rozkładają nieusunięte resztki pożywienia, martwe komórki nabłonka oraz składniki śliny, a efektem ich przemian metabolicznych są właśnie związki lotne siarki, które odbieramy jako drażniące dla powonienia. Dlatego tak ważne jest regularne czyszczenie języka - mówi lek. stomatolog, Bartłomiej Karaś.
Warto podkreślić, że cukierki miętowe czy drogeryjne odświeżacze do ust - jako remedium na nieświeży oddech - tylko maskują problem. Słodycze w dodatku zawierają cukier, więc zakwaszają środowisko jamy ustnej, co nasila namnażanie bakterii, więc dają efekt dokładnie odwrotny do zamierzonego. Przy okazji warto pamiętać, że rozwój bakterii potęguje nie tylko jedzenie słodyczy, ale i spożywanie słodkich napojów gazowanych, potraw mącznych i mięsa.
Fetor ex ore (łac. odór z ust) może być także konsekwencją niedokładnego usuwania resztek pokarmu oraz płytki bakteryjnej z przestrzeni międzyzębowych. Przestrzenie te, szczególnie przy zębach ściśle ustawionych w łuku, są obszarem trudnodostępnym dla szczoteczki. Dlatego codziennego nitkowania zębów nie zastąpi, ani płukanie ust, ani stosowanie systemów pulsacyjnych, które strumieniem wody pod ciśnieniem wypłukują resztki jedzenia spomiędzy zębów - tłumaczy Bartłomiej Karaś.
Przykry zapach może być objawem schorzeń stomatologicznych. Towarzyszy m.in. próchnicy, zwłaszcza gdy w obrębie zęba rozwinie się stan zapalny miazgi. Gnilny zapach towarzyszący zgorzeli nie jest jednak w tym przypadku objawem, który najbardziej dokucza pacjentowi, bo ten przede wszystkim odczuwa dotkliwy ból. W przypadku zgorzeli niezbędne jest natychmiastowe leczenie kanałowe - mówi endodonta.
Gdy mamy nieuzupełnione protetyczne braki w uzębieniu, w których gromadzą się resztki jedzenia, nieusunięty korzeń ułamanego zęba- wtedy wzrasta liczba bakterii beztlenowych bytujących w jamie ustnej, a produkty ich gwałtownego rozkładu dają efekt w postaci przykrego zapachu z ust.
Nieświeży oddech mogą wywoływać także bakterie rozwijające się pod niedopasowanymi czy nieszczelnymi wypełnieniami, a także w okolicach nawisających plomb. W takich sytuacjach musimy zgłosić się do stomatologa, by ten wymienił uzupełnienia protetyczne i stomatologiczne - wylicza lek. stomatolog Bartłomiej Karaś.
Fetor ex ore towarzyszy także chorobom przyzębia o podłożu bakteryjnym, w tym najczęściej występującym stanom zapalnym dziąseł. Oprócz nieświeżego oddechu zaobserwujemy wtedy krwawienie podczas szczotkowania zębów, obrzęk, ból oraz zmianę koloru dziąseł na ciemnoczerwony czy fioletowy, a także cofnięcie dziąseł i obnażenie szyjek zębowych. Przyczyną tych dolegliwości najczęściej jest zalegająca na zębach, a potem także pod dziąsłami, płytka nazębna i kamień, który nieusuwany rozrasta się i mechanicznie odpycha je od korzeni zębów - mówi stomatolog.
Jeśli narzekamy na nieprzyjemny zapach z ust po przebudzeniu, być może przyczyną jest zmniejszone nocne wydzielanie śliny, która jest naturalnym wrogiem bakterii bytujących w jamie ustnej. Jeśli po umyciu zębów problem znika, nie ma powodów do obaw. Jeśli utrzymuje się - być może wynika z uszkodzenia ślinianek, czyli kserostomii. Przy tej dolegliwości towarzyszyć nam będzie ból podczas żucia i przełykania, będziemy mieli zaburzone odczuwanie smaku. Warto pamiętać, że kserostomia - i związany z nią niedobór śliny - przyspiesza rozwój bakterii, więc sprzyja próchnicy i rozwojowi chorób przyzębia.
Przy niedoborach śliny należy zwiększyć ilość przyjmowanych płynów oraz udać się do dentysty, by ocenił stan błony śluzowej jamy ustnej i gardła. Objawowo stosuje się płukanki oraz gumę do żucia z ksylitolem lub sorbitolem, które zwiększają sekrecję śliny, spowalniają rozwój drobnoustrojów i normują pH jamy ustnej.
W 92% przypadków nieświeży oddech ma swoje źródło w jamie ustnej. Jeśli jednak stomatologicznie wszystko jest w porządku jego przyczyna może być objawem, m.in.:
- zapalenia zatok - kiedy wydzielina ropna ścieka po tylnej ścianie gardła i zatrzymuje się na jego ściankach, może dawać efekt brzydkiego oddechu;
- zapalenia migdałków - jeśli stan zapalny jest częsty, krypty migdałkowe się poszerzają, gromadzące się resztki pokarmowe i złuszczony nabłonek, zostają tam na dłużej, tworząc cuchnące tzw. kamienie migdałkowe;
- refluksu żołądkowego - który polega na cofaniu się nadtrawionej już treści pokarmowej z żołądka do przełyku i jamy ustnej;
- zakażenia bakterią helicobacter pylori - wywołującą wrzody żołądka i dwunastnicy;
- niewydolności nerek lub wątroby - ponieważ oba te narządy spełniają bardzo ważne funkcje wydalnicze, więc kiedy nie działają prawidłowo, w organizmie gromadzą się toksyczne produkty przemiany materii, daje m.in. objawy w postaci zgagi, nudności i zapachu amoniaku z ust;
- zaawanasowanej cukrzycy - oddech zyskuje charakterystyczny zapach kwaśnych jabłek (sytuacja ta dotyczy jednak stanu bardzo poważnego, przy takich objawach pacjent jest na granicy śpiączki spowodowanej bardzo wysokimi poziomami glukozy we krwi).