Około 1100-1200 zachorowań na nowotwory złośliwe rozpoznaje się rocznie wśród dzieci w Polsce. Najczęściej rozpoznawane są białaczki, nowotwory układu krwiotwórczego, guzy mózgu oraz inne nowotwory lite. Wśród nich są neuroblastoma, mięsaki czy guzy kości. W środę 15 lutego przypada Międzynarodowy Dzień Walki z Nowotworami Dziecięcymi. Zestaw podpowiedzi dla rodziców, na jakie objawy zwrócić uwagę, by rozpoznać nowotwór u dziecka, przygotowali specjaliści Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej dla Dzieci i Młodzieży Instytutu Matki i Dziecka w Warszawie, która inicjuje kampanię społeczną "(P)okaż serce". Ich rekomendacje i zalecenia przedstawimy w tym tygodniu w cyklu "Twoje Zdrowie w Faktach RMF FM".

Mamy wiele dobrych informacji dla pacjentów i ich rodziców - przekonuje profesor Anna Raciborska, Kierownik Kliniki Onkologii i Chirurgii Onkologicznej Dzieci i Młodzieży w Instytucie Matki i Dziecka. Pokazujemy, że źle się stało, że dzieci musiały do nas trafić, lecz są duże szanse, że wyjdą stąd zdrowi. I mimo że walka będzie trudna i może nie być przyjemna, to są ogromne szanse na wyzdrowienie. Bo ośmioro na dziesięcioro dzieci zdrowieje i nigdy do nas nie wraca. Wraca jedynie do poradni, by się kontrolować, ale nie wraca do nas, by się leczyć - dodaje w rozmowie z RMF FM profesor Anna Raciborska.

Warto zadbać o wczesną diagnozę

Specjaliści podkreślają, że wczesna diagnoza daje większą szansę na powrót do zdrowia dziecka i lepszą jakość jego życia. Obecnie aż u ponad połowy dziecięcych pacjentów diagnoza jest stawiana w zaawansowanym stadium.

Dzieje się tak dlatego, że objawy nowotworów u dzieci i młodzieży nie są typowe i bywają mylone z innymi chorobami czy dolegliwościami. Wśród tych symptomów występują między innymi zaburzenia równowagi, ból kończyn czy utrata masy ciała. Eksperci zaznaczają, że nie każdy nowotwór od razu daje objawy. Na przykład w przypadku mięsaków kości bywa, że o ich występowaniu dowiadujemy się przy okazji złamania niewspółmiernego do siły urazu.

Niewiele jest objawów, po których można poznać, że dziecko ma nowotwór. Gdy mówimy o chorobach onkohematologicznych, często toczy się to szybko, pojawiają się wybroczyny na skórze, gorączki, coś, co szybko skłania do wykonania morfologii i pacjent jest skierowany do onkologa. Guzy lite z kolei nie dają objawów, które natychmiast zachęcą pacjenta do wizyty u lekarza. Guz lity jest bardzo trudny do wyczucia, lecz rzadko pojawia się na ręce i nodze. Czasami dziecko uprawia sport, skręci nogę albo kolega kopnie go w czasie meczu piłki nożnej, dolegliwości bólowe są tłumaczone urazem. Potem okazuje się, że przyczyna jest zupełnie inna, może być to choroba nowotworowa. Dlatego tak ważne jest szybkie działanie i nieodraczanie wizyt oraz badań - podkreśla profesor Anna Raciborska.

Pediatra na podstawie objawów, wywiadu i podstawowych wyników może zlecić dodatkowe badania lub skierować pacjenta do specjalisty, który zajmie się szczegółową diagnozą. Badania wykonywane w ośrodkach onkologicznych dzieli się na obrazowe i laboratoryjne. Nie istnieje jednak jedna uniwersalna metoda diagnostyczna. Dużą skuteczność wykazuje łączenie różnych technik - podkreśla profesor Anna Raciborska. Mamy świadomość, że w przypadku dziecięcego pacjenta onkologicznego ma on przed sobą perspektywę jeszcze kilkudziesięciu lat życia, dlatego uwzględniamy ewentualne odległe skutki czy powikłania związane z procesem diagnostyki - dodaje.

Coraz częściej dzieci korzystają z medycyny personalizowanej

Leczymy najczęściej guzy lite o lokalizacji pozaośrodkowej, a najczęściej mięsaki narządu ruchu i histiocytozy. Są to choroby hematoonkologiczne, a u dzieci w 80 procentach przypadków, gdy pojawia się ten problem, zajęte są kości. Poza tym, że patrzymy przez mikroskop, jaki to jest nowotwór, robimy badania genetyczne, które pokazują, jaki jest potencjał złośliwości tego nowotworu i czy możemy zastosować wobec niego medycynę personalizowaną. To bardzo ważne, bo możemy dołączyć coraz częściej do klasycznej chemioterapii nowe leki. Leczenie celowane może być dołączane na różnych etapach - opisuje profesor Anna Raciborska.

W terapii przeciwnowotworowej dzieci i młodzieży stosuje się chemioterapię, radioterapię, leczenie operacyjne oraz przeszczep szpiku. Dobór poszczególnych metod może być różny i zależy m.in. od rodzaju nowotworu. Dodatkowo w wybranych ośrodkach takich jak między innymi Instytut Matki i Dziecka, pacjenci mogą też zostać zakwalifikowani do udziału w badaniach klinicznych. O tym, jak będzie przebiegać leczenie oraz które metody zostaną wprowadzone decyduje konsylium lekarskie.

U dzieci terapia jest bardziej intensywna

Dzieci i młodzież ze względu na sprawniejsze funkcjonowanie narządów i niewystępowanie dodatkowych obciążeń są poddawane często intensywniejszej terapii niż pacjenci dorośli. Równolegle do głównej terapii wprowadza się m.in. leki przeciwwymiotne, przeciwbólowe czy przeciwlękowe, które mają zmniejszyć dyskomfort, a przez cały okres leczenia opieką otaczają ich dodatkowo psychologowie i rehabilitanci. W zależności od rodzaju nowotworu, jego stadium i rokowań leczenie trwa średnio od roku do dwóch lat.

W związku z obchodzonym 15 lutego Międzynarodowym Dniem Walki z Nowotworami Dziecięcymi startuje kampania (P)OKAŻ SERCE. Jej celem jest zwiększenie świadomości społecznej dot. nowotworów dziecięcych i ich wczesnej wykrywalności, a także okazanie wsparcia dla dzieci i młodzieży borykających się z nowotworami.

Akcja będzie odbywać się w mediach społecznościowych w dniach od 15 do 22 lutego, a dołączyć do niej może każdy zainteresowany. Jak to zrobić? Wystarczy dodać zdjęcie dłoni złożonych w serce na swój profil, dodać hasztagi #pokazserce #onkoimid i zaprosić do dołączenia do akcji przynajmniej jedną osobę. Organizatorem inicjatywy jest Klinika Onkologii i Chirurgii Onkologicznej dla Dzieci i Młodzieży Instytutu Matki i Dziecka, czyli najstarszy, wysokospecjalistyczny ośrodek dziecięcego leczenia onkologicznego w Polsce.

Nowotwory dziecięce to temat trudny, często wzbudzający strach, szczególnie u rodziców. Nie można go jednak lekceważyć tym bardziej, że jest to podstępna, szybko rozwijająca się choroba, której objawy łatwo przypisać do innych dolegliwości. Właśnie dlatego startujemy z kampanią (P)OKAŻ SERCE, w której zwracamy uwagę na problem późnej wykrywalności oraz wspieramy pacjentów onkologicznych i ich rodziny. Osobom, których dotyka choroba nowotworowa towarzyszy poczucie samotności, niezrozumienia, dlatego zachęcamy wszystkich do dołączenia do akcji i pokazania im, że nie są sami. Równolegle z kampanią społeczną będziemy prowadzić działania edukacyjne w mediach, aby zwiększyć wiedzę społeczeństwa nt. onkologii dziecięcej - mówi profesor Anna Raciborska z Instytutu Matki i Dziecka.

Patronat medialny nad kampanią objął portal Twoje Zdrowie oraz Radio RMF FM