W Teksasie na świat przyszły czworaczki. Te narodziny są jednak unikalne, gdyż dzieci urodziły się… identyczne. Potwierdziły to badania DNA. W historii medycyny udokumentowane zostały do tej pory zaledwie 72 takie przypadki.

Dziewczynki Hannah, Lucy, Rebecca oraz Petra urodziły się przez cesarskie cięcie. Mercedes Sandhu była zaledwie w siódmym tygodniu ciąży, kiedy - jak twierdzi - na ekranie USG pojawiły się "cztery małe plamki". Jej mąż pomyślał początkowo, że to jakiś żart.

Ponieważ była to moja trzecia ciąża, powiedziałam Jonathanowi, że nie musi iść ze mną na USG. Więc jestem tam bez niego, śmieję się, a potem płaczę. Wpadam w lekką histerię. A mój lekarz mówi: "Zadzwońmy do twojego męża!" - opowiada kobieta portalowi today.com.

Ginekolog-położnik wyjaśnił rodzicom, jakie jest ryzyko związane z noszeniem czworaczków. Starałam się nie myśleć zbytnio o negatywnych skutkach - mówi Mercedes.

Jonathan dodaje, że zmienili sposób myślenia, aby spojrzeć na sytuację w bardziej pozytywnym świetle. Szansa na poczęcie identycznych czworaczków jest oszałamiająca - zaznacza Jonathan.

Para z Teksasu odetchnęła z ulgą, gdy dzieci 1 maja urodziły się bez większych komplikacji.

18 maja obchodzili świętowali 5. rocznicę ślubu. Mercedes zdradza, że powiedziała wtedy mężowi, że dzieci są dla niego prezentem z tej okazji.