Kłopoty ze wzwodem często wskazują na rozwijającą się chorobę serca i cukrzycę. Niestety, nadal mało kto zgłasza się z ich powodu do lekarza. A jest to działanie w tym wypadku wskazane, bo na długo wyprzedzają one często inne objawy chorób układu krążenia i metabolicznych.
Zaburzenia najczęściej pojawiają się po czterdziestce, ale spotyka się je także wcześniej - zwłaszcza w przypadku mężczyzn, którzy mają cukrzycę i choroby układu krążenia. Co istotne, często o tych chorobach jeszcze nie wiedzą, bo jedynym sygnałem mogą być tylko kłopoty w sypialni.
W roku 2010 na łamach "Circulation" dr Michael Bohm, kardiolog z Universität des Saarlandes opublikował badania dotyczące 1 519 mężczyzn z 13 krajów, biorących udział w testach dwóch leków na choroby układu krążenia. Mężczyźni byli pytani o zaburzenia erekcji na początku badań, po dwóch i po pięciu latach - na zakończenie badań. Początkowo zaburzenia wzwodu miało 55 proc. mężczyzn (dla całej populacji odsetek ten jest niemal dwa razy mniejszy - wynosi 30 proc.)
W ciągu pięciu lat obserwacji mężczyźni z zaburzeniami erekcji:
- niemal dwa razy częściej umierali z powodu chorób serca
- dwa razy częściej dochodziło u nich do zawału serca
- 1,2 razy częściej byli hospitalizowani z powodu niewydolności serca
Byli także nieco bardziej (1,1 raza) narażeni na udar. Im większe były problemy z erekcją, tym bardziej rosło zagrożenie dla serca.
Nic dziwnego - miażdżyca zwęża naczynia krwionośne zarówno penisa, jak i mięśnia sercowego.
Dlaczego zaburzenia erekcji pojawiają się wcześniej niż symptomy choroby serca? Decyduje o tym prosta hydraulika: naczynia krwionośne prącia są po prostu węższe i w związku z tym szybciej się zatykają, uniemożliwiając prawidłowy wzwód.
Także cukrzyca może prowadzić do problemów z erekcją i to nie tylko dlatego, że sprzyja miażdżycy. Nadmiar cukru we krwi może uszkadzać ważne dla prawidłowego wzwodu włókna nerwowe. U mężczyzn chorujących na cukrzycę problemy w sypialni pojawiają się o 10-15 lat wcześniej niż u zdrowych.
Niedawno czasopismo "Diabetic Medicine" opublikowało metaanalizę 145 badań, której głównym autorem jest dr Damiano Pizzol z Operational Research Unit of Doctors with Africa Cuamm w Beira (Mozambik). Jak z niej wynika, zaburzenia erekcji występują u ponad połowy mężczyzn chorujących na cukrzycę.
Badania obejmujące w sumie ponad 88,5 tys. mężczyzn przeprowadzono głównie w Azji i Europie. Połowa badań dotyczyła osób z cukrzycą typu 2 (występująca najczęściej u dorosłych). W jej przypadku zaburzenia erekcji ma 66,3 proc diabetyków, podczas gdy w cukrzycy typu 1 (która ujawnia się zwykle w dzieciństwie lub okresie dorastania) odsetek ten wynosi prawie połowę mniej - 37,5 proc.
Liczba chorych na cukrzycę typu 2 stale rośnie - nie tylko ze względu na rosnącą liczbę mieszkańców Ziemi, ale także z powodu epidemii otyłości i starzenia się społeczeństw. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) w roku 1980 było na świecie 108 milionów diabetyków - obecnie jest ponad 400 milionów. Ich odsetek wzrósł prawie dwukrotnie - z 4,7 na 8,5 proc.
Jak uważa dr Pizzol, zaburzenia erekcji to sygnał alarmowy rozwoju cukrzycy, często wykrywanej dopiero w kilka lat po wystąpieniu pierwszych objawów. W Polsce bywa to sześć, a nawet osiem lat. U wielu chorych cukrzyca wykrywana jest dopiero wtedy, gdy doszło już do zawału serca czy udaru mózgu.
Gdyby część z nich nie zlekceważyła wcześniejszych zaburzeń erekcji, być może dałoby się zapobiec poważnemu uszczerbkowi na zdrowiu. Nie mówiąc już o tym, że leczenie choroby podstawowej - przyczyny zaburzenia erekcji, poprawia jakość życia seksualnego.
źródło:zdrowie.pap.pl
(ag)