Lekarze twierdzą, że proste „trójstopniowe” badanie krwi może dokładnie przewidzieć ryzyko wystąpienia u pacjenta zawału serca i udaru mózgu nawet 30 lat wcześniej. Sensacyjne wyniki badań opublikowali w czasopiśmie naukowym The New England Journal of Medicine.

zdj. ilustracyjne /Shutterstock

Obecnie lekarze zazwyczaj zlecają badanie poziomu cholesterolu LDL w celu ustalenia, czy dana osoba jest podatna na różne problemy z sercem. Teraz amerykańscy naukowcy wzywają medyków do przeprowadzania "trójetapowego badania krwi", gdy pacjenci mają 30 lub 40 lat, aby "wcześnie wykryć potencjalnie przeoczone czynniki ryzyka" - napisali w publikacji w czasopiśmie The New England Journal of Medicine.

Na przestrzeni trzech dekad przebadali oni krew prawie 30 000 Amerykanek pod kątem dwóch biomarkerów: CRP, białka produkowanego przez wątrobę, którego poziom zwiększa się w odpowiedzi na stan zapalny, oraz lipoproteiny (rodzaj tłuszczu w organizmie - przyp. red.).

Główny autor badania dr Paul Ridker twierdzi, że badanie krwi, które sprawdza wszystkie trzy biomarkery, pozwala uzyskać dokładniejszy i bardziej szczegółowy obraz stanu zdrowia serca pacjenta, co zrewolucjonizuje profilaktykę chorób.

Dzięki wczesnemu wykrywaniu choroby na podstawie badań krwi można wdrożyć odpowiednie metody profilaktyczne, które radykalnie zmniejszą liczbę pacjentów z przewlekłymi problemami z sercem - zauważa dr Ridker.

Źródło: New York Post