W Polsce co godzinę ktoś dowiaduje się, że ma białaczkę. Każdego roku na świecie około 840 000 osób słyszy diagnozę - nowotwór krwi. To choroba, która nie zna granic, może przyjść do każdego, bez względu na wiek, płeć, status społeczny. To także choroba „bez winy”, bo dotyka osób, które dbają o zdrowie, unikają używek czy innych ryzykownych zachowań. Nowotwory krwi to specyficzne choroby także z tego względu, że lekiem może być drugi człowiek, czyli dawca szpiku lub komórek macierzystych. Każdy z nas może pomóc w walce z nowotworami krwi!
Najczęstsze objawy nowotworów krwi to skłonność do infekcji, zwłaszcza tych trudno leczących się, osłabienie, problemy z koncentracją i zmniejszona tolerancja wysiłku. Wtedy powinniśmy zrobić morfologię, oczywiście nie myśląc od razu o nowotworach krwi - podkreśla w rozmowie z RMF FM profesor Ewa Lech-Marańda, hematolog z Instytutu Hematologii i Transfuzjologii. Nowotwory krwi tym różnią się od najczęściej występujących w Polsce raka płuca czy piersi, że te ostatnie rosną. Guz płuca rośnie na zdrowej tkance płuca. Tymczasem nowotwory krwi dotyczą zmian występujących w produkcji hematopoetycznej szpiku. Wszystkie komórki krwi są produkowane w szpiku i właśnie ze szpiku wychodzą - tłumaczy profesor Andrzej Klimek z Uniwersytetu Medycznego w Łodzi.
Białaczki stanowią dużą grupę chorób nowotworowych związanych z upośledzonym działaniem układu krwiotwórczego. W wyniku niekorzystnej mutacji powstaje komórka nowotworowa. Jest to komórka, która w normalnych warunkach dałaby początek leukocytom, ale powstające z niej krwinki są niepełnowartościowe i nie są w stanie spełniać funkcji odpornościowych. Ponadto rozmnażają się w sposób niekontrolowany. Stopniowo rozrastają się w szpik, zajmują miejsce oraz zaburzają powstawanie i dojrzewanie innych rodzajów komórek: erytrocytów, leukocytów, płytek krwi. W następnym etapie komórki nowotworowe wydostają się ze szpiku i docierają do różnych narządów, czyniąc w nich szkody - tłumaczą lekarze.
Ostre nowotwory krwi także przybierają różne formy. Wyróżnia się ostrą białaczkę limfoblastyczną oraz ostrą białaczkę szpikową. Pierwsza z nich obejmuje przytłaczającą większość złośliwych nowotworów krwi wśród dzieci. Wciąż nie do końca można wskazać przyczyny choroby. Wiadomo, że wpływają na nią mutacje genetyczne i związane z tym choroby spowodowane zaburzeniami chromosomowymi. Szczyt zachorowań przypada na okres między 2. a 5. rokiem życia i nieco częściej dotyczy chłopców - podaje Fundacja DKMS.
W leczeniu przewlekłej białaczki limfocytowej (PBL) stosuje się chemioterapię, immunoterapię, leczenie celowane, a czasem również przeszczepienie komórek krwiotwórczych. Właśnie do tej ostatniej metody niezbędny jest dawca, od którego pochodzą komórki macierzyste.
Żeby udało się wyleczyć osobę chorą na nowotwór krwi, czyli chorobę hematologiczną, trzeba przeprowadzić transplantację szpiku albo komórek macierzystych z krwi obwodowej. Te komórki można uzyskać od innego człowieka, czyli od dawcy. Wcześniej te osoby trzeba dopasować genetycznie. Na całym świecie jest teraz ponad 30 milionów dawców. I pomimo tak ogromnej liczby, jest jeszcze wielu chorych, dla których nie możemy znaleźć dawcy - tłumaczy doktor Tigran Torosian, dyrektor medyczny Fundacji DKMS. Na przeprowadzenie u chorego przeszczepienia krwiotwórczych komórek macierzystych decydujemy się, gdy wszystkie inne metody leczenia zawiodły. Prawdopodobieństwo wyjścia z choroby po zastosowaniu przeszczepienia wzrasta z 40% do 60% a nawet do 80% - dodaje.
Gdy zarejestrowaliśmy się w bazie dawców szpiku, pewnego dnia może zadzwonić do nas telefon z pytaniem, czy aktualna jest nasza wola zastania dawcą. Można oczywiście wycofać taką chęć, w każdej chwili możemy zmienić zdanie. Zdajemy sobie sprawę, że mogą zdarzyć się różne rzeczy, choćby ciąża w przypadku kobiet, które uniemożliwią zostanie dawcą. Na szczęście odmów przy pierwszym telefonie nie ma wiele. Dotyczą one 2-3 procent wszystkich zarejestrowanych w bazie dawców - podkreśla doktor Tigran Torosian.
Dawcą może zostać każdy ogólnie zdrowy człowiek pomiędzy 18. a 55. rokiem życia, ważący nie mniej niż 50 kilogramów i o wskaźniku masy ciała nie wyższym niż 40 BMI.
Zarejestrować się w bazie dawców można na przykład przez internet. W ciągu dwóch dni od wypełnienia formularza internetowego, na podany adres przesyłany jest pakiet rejestracyjny zawierający pałeczki do pobrania wymazu z jamy ustnej oraz formularz do wypełnienia. Pałeczki wraz z deklaracją należy odesłać pocztą na adres Fundacji DKMS. Z przesłanej próbki wykonywana jest typizacja antygenów zgodności tkankowej. Procedura trwa od dwóch do trzech miesięcy po odesłaniu pakietu rejestracyjnego. Rejestracja w bazie jest bezpłatna. W Polsce zarejestrowanych jest ponad milion 300 tysięcy dawców.
Rejestracji w bazie potencjalnych dawców komórek macierzystych można dokonać poprzez internet wypełniając formularz rejestracyjny na stronie Fundacji DKMS: https://www.dkms.pl/pl
(ag)