Regularne ćwiczenia fizyczne łagodzą objawy choroby nowotworowej i poprawiają jakość życia pacjentów – wynika z badań zaprezentowanych na kongresie Europejskiego Towarzystwa Onkologii Klinicznej (ESMO), który od 19 do 23 października odbywa się w Monachium.
Nawet u pacjentów z zaawansowaną chorobą, których jakość życia jest niska, ćwiczenia powodują istotną poprawę, podkreślali.
Badanie, które zaprezentował zespół dr. Thierry Bouilleta z American Hospital of Paris w Neuilly Sur Seine, wykazało, że udział w godzinnych zajęciach siłowych i aerobowych dwa razy w tygodniu znacznie łagodzi natężenie bólu oraz zmęczenie odczuwane przez pacjentów leczonych na raka różnymi metodami, w tym chemioterapią, terapią celowaną molekularnie, radioterapią czy hormonoterapią.
Spośród 114 pacjentów objętych badaniem 83 proc. stanowiły kobiety z rakiem piersi, a ogólnie 21 proc. miało zaawansowana chorobę nowotworową z przerzutami. 92 proc. z całej grupy narzekało na odczuwane zmęczenie, a 72 proc. na dolegliwości bólowe. Chorzy byli w wieku od 30 do 70 lat. Każdy z nich został objęty opieką osoby, która czuwała nad bezpieczeństwem wykonywania ćwiczeń o dużej intensywności, pomagała uzyskiwać określone cele podczas treningów i monitorowała stan zdrowia. Treningi były prowadzone przez pół roku, dwa razy w tygodniu po 60 minut. Sesje odbywały się w grupach, w parach lub indywidualnie.
Na początku badania oraz po trzech i sześciu miesiącach przy pomocy kwestionariuszy zbierano dane na temat jakości życia pacjentów - ich samopoczucia, natężenia dolegliwości bólowych i odczuwanego zmęczenia. Wydolność fizyczną sprawdzano specjalnymi testami.
Okazało się, że zarówno po upływie trzech, jak i sześciu miesięcy chorzy odczuwali mniejsze zmęczenie oraz dolegliwości bólowe. Poprawa była większa po upływie sześciu miesięcy - wskaźniki natężenia zmęczenia i bólu spadły o ok. jedną trzecią. Co więcej, zmalała również masa tkanki tłuszczowej u chorych ćwiczących i odnotowano u nich poprawę ogólnej sprawności fizycznej (m.in. wzrost wytrzymałości mięśnia czworogłowego uda i siły mięśni ramion) oraz poprawę pracy układu krążenia.
Pacjenci często odczuwają zmęczenie i zaczynają tracić masę mięśniową jeszcze przed diagnozą raka, dlatego bardzo ważne jest, by rozpoczęli ćwiczenia tak szybko, jak to tylko możliwe po pierwszej konsultacji u lekarza prowadzącego. Powinniśmy postrzegać ćwiczenia fizyczne jako terapię niezbędną w łagodzeniu objawów choroby nowotworowej i działań niepożądanych terapii - ocenił dr Bouillet.
W drugim badaniu zaprezentowanym na ESMO przez dr. Antonio Di Meglio z Institut Gustave Roussy w Villejuif we Francji uczestniczyło 2525 pacjentek chorych na raka piersi w stadium rozwoju od I do III. Wszystkie panie po przebytej operacji były leczone chemioterapią. Zebrano dane na temat aktywności fizycznej kobiet przed włączeniem leczenia oraz 3-6 miesięcy i 12 miesięcy po jego rozpoczęciu. Pacjentki wypełniały również kwestionariusze na temat jakości życia.
Do aktywnych fizycznie kobiet, zgodnie z zaleceniami WHO, zaliczono te, które były podejmowały intensywny wysiłek fizyczny (uczestniczyły w zajęciach tanecznych, ciężko pracowały w ogrodzie czy szybko pływały) przez 75 minut w tygodniu lub umiarkowany wysiłek (szybko spacerowały, uprawiały aerobik w wodzie czy siatkówkę) przez 150 minut tygodniowo. Okazało się, że 57 proc. chorych było aktywnych fizycznie przed rozpoczęciem leczenia, po 3-6 miesiącach od włączenia chemioterapii odsetek ten wyliczono na 62 proc. badanych, a po upływie 12 miesięcy - 63 proc.
Jakość życia pacjentek aktywnych była zdecydowanie lepsza na każdym etapie badania, w porównaniu do chorych nieaktywnych fizycznie. Miały one lepsze samopoczucie, odczuwały mniejsze zmęczenie, mniej dolegliwości bólowych i duszności.
Około 60 proc. pacjentek było aktywnych fizycznie przed i po chemioterapii, i chociaż jakość ich życia pogorszyła się z powodu leczenia, to i tak uzyskiwały pod tym względem wyraźnie lepsze wyniki - skomentował dr Di Meglio.
Naukowcy zaobserwowali, że szczególnie zagrożone pogorszeniem jakości życia były pacjentki, które z powodu raka piersi przeszły mastektomię, cierpiały dodatkowo na inną chorobę, paliły papierosy lub miały niskie dochody. Jednak również w tej grupie aktywność fizyczna dawała korzyści.
Zdaniem autorów pracy wdrożenie programu aktywności fizycznej u chorych na raka piersi może zapobiec dużemu spadkowi jakości życia po chemioterapii.
O tym, że aktywność fizyczna może pomóc w leczeniu pacjentów nawet z tak ciężkim nowotworem, jak zaawansowany rak płuca, przekonywali podczas kongresu ESMO niemieccy naukowcy pod kierunkiem dr. Joachima Wiskemanna z Nationales Zentrum fuer Tumorerkrankungen (Narodowego Centrum Chorób Nowotworowych) w Heidelbergu. Ich badania zostały przeprowadzone w grupie 227 chorych na zaawansowanego raka płuca z przerzutami. Okazało się, że pacjenci, którzy regularnie uczestniczyli w 24-tygodniowym programie ćwiczeń siłowych i aerobowych (trzy razy w tygodniu po 45 minut), odczuwali mniejsze zmęczenie oraz lepsze samopoczucie fizyczne i ogólne. Chorzy, którzy ćwiczyli, czuli się też bardziej niezależni i potrzebowali mniej pomocy w codziennych aktywnościach.
W przeszłości zakładaliśmy, że tylko najzdrowsi i najsprawniejsi chorzy na raka mogą ćwiczyć, nasze badanie wykazało jednak, że to nieprawda i że ćwiczenia mogą przynieść korzyści również pacjentom z zaawansowaną chorobą - skomentował dr Wiskemann. Według jego obliczeń ok. 50-60 proc. chorych na zaawansowanego raka płuca chce i jest w stanie ćwiczyć. Specjalista podkreślił, że ważne jest dobranie rodzaju ćwiczeń do indywidualnych potrzeb i możliwości pacjenta.
Komentując badania na temat roli ćwiczeń w leczeniu chorych na raka dr Gabe Sonke z Holenderskiego Instytutu Raka w Amsterdamie (Holandia) przypomniał, że wyniki innych badań, wskazują, iż ćwiczenia fizyczne mogą również poprawić przestrzeganie zaleceń terapeutycznych u pacjentów chorych na raka, a przez to przyczyniać się do lepszych efektów leczenia. Jego zdaniem lekarze powinni zachęcać pacjentów onkologicznych do podejmowania regularnej aktywności fizycznej.
W 2016 r. we Francji uruchomiono Centrum Sportu i Raka, które prowadzi specjalne programy ćwiczeń dla pacjentów z chorobą nowotworową. Co roku ponad 3,5 tys. pacjentów uczestniczy w tych programach w ok. 80 ośrodkach we Francji.
(ag)