"Dzieci w każdym wieku wychodząc na zewnątrz powinny mieć zakrywane nos i usta" - podkreśla w rozmowie z RMF FM profesor Tadeusz Maria Zielonka, pulmonolog z Polskiego Towarzystwa Chorób Płuc. Przypomnijmy: przez epidemię, od czwartku każdy z nas w przestrzeni publicznej będzie mieć obowiązek zakrywania dolnej części twarzy. Specjaliści zaznaczają, żeby w przypadku najmłodszych dzieci nie używać jednak maseczek ochronnych.
Ekspozycję można zmniejszyć szalikiem albo innymi tkaninami, które dziecko ma. Rodzice używali tych tkanin do tej pory, bez związku z wirusem. Musimy jednak pamiętać, że to nie może być nadmierne chronienie powodujące utrudnione oddychanie - podkreśla profesor Zielonka. Rodzic może położyć tkaninę na dziecku leżącym w swoim wózku, tylko ważne, żeby ta tkanina nie była zbyt luźna, a jednocześnie zbyt ciężka, żeby nie przygniatała tego dziecka. Im bardziej spójny będzie ten materiał, im mniej odstępów będzie w nim, tym mniej cząsteczek będzie przepuszczać - podkreśla pulmonolog.
Pamiętajmy, że najmniejsze dzieci mogą nam nie sygnalizować utrudnionego oddychania. Musimy zachować zdrowy rozsądek, nie możemy opatulić dziecka sztywnymi materiałami utrudniającymi oddycha, żeby nie przedobrzyć - podkreśla profesor Zielonka. Amerykanie pokazali, że można zastosować zwykły T-shirt. Koszulka dziecka na zmianę też byłaby dobra, w świetle rekomendacji krajów, które są niezwykle bogate, a mimo to takie uproszczone sposoby proponują. Lepsza jest jakaś niż żadna, to jest stanowisko Amerykanów - dodaje.
Zapowiedziany obowiązek zasłaniania ust i nosa w miejscach publicznych nie jest jednoznaczny z nakazem noszenia maseczek. Twarz można będzie przesłonić także szalikiem lub chustą - podkreśla resort zdrowia.
Rząd zdecydował, że od czwartku, 16 kwietnia wprowadzony zostanie obowiązek zasłaniania ust i nosa w miejscu publicznym. Obowiązek będzie więc dotyczył wszystkich osób przemieszczających się po ulicach, a także przebywających w urzędach, sklepach, czy miejscach świadczenia usług.
Rzecznik ministerstwa zdrowia wyjaśnił, że obowiązek nie dotyczy wyłącznie noszenia maseczek ale dopuszcza także inne zakrywanie określonych części twarzy.