96 osób zmarło we Włoszech z powodu powikłań po grypie od początku obecnego sezonu zachorowań - ogłosił krajowy Instytut Zdrowia w biuletynie, w którym przedstawia wyniki monitoringu przebiegu choroby. Stwierdzono 530 przypadków ciężkich zachorowań.
W ostatnich dniach notuje się jednak spadek zachorowań na grypę w porównaniu z poprzednim tygodniem. Wciąż rośnie natomiast liczba ciężkich przypadków, w których potrzebna jest hospitalizacja z powodu powikłań.
Od początku sezonu, czyli od jesieni zeszłego roku, na grypę zachorowało we Włoszech ponad 5 mln osób.
Według ekspertów łączna liczba zachorowań może sięgnąć 7,5-8 milionów, co oznacza, że będzie to najgorszy pod tym względem sezon od kilkunastu lat.
Słowacki Urząd Zdrowia Publicznego poinformował o wybuchu epidemii grypy. W ciągu ostatniego tygodnia chorobę tę zdiagnozowano u 19 tys. osób. W porównaniu z poprzednim tygodniem odnotowano wzrost zachorowań o 15,3 proc.
Liczba chorych rośnie w każdej kategorii wiekowej. Najwięcej zachorowań powoduje wirus grypy typu B.
W niektórych szpitalach wprowadzono zakaz odwiedzin chorych. Zamkniętych jest 300 szkół.
Rzeczniczka Urzędu Zdrowia Publicznego Zuzana Drobova zaapelowała do osób, które podejrzewają, że mogą być chore na grypę, o nieprzebywanie w dużych skupiskach ludzi - w szkołach lub w miejscu pracy. Lekarze zachęcają do zażywania witamin C i D w celu wzmocnienia odporności organizmu.
(ph)