Małżeństwo może zwiększać ryzyko otyłości u mężczyzn. Takie są wyniki badań prowadzonych w Narodowym Instytucie Kardiologii w Warszawie. Specjaliści potwierdzają w rozmowie z RMF FM, że wielu żonatych mężczyzn ma tendencję do zwiększania masy ciała.
Pełne wyniki badań prowadzonych w Narodowym Instytucie Kardiologii mają być zaprezentowane wiosną. Już teraz pierwsze wnioski wskazują na większe ryzyko otyłości u żonatych mężczyzn. Badania prowadzi doktor Alicja Cicha-Mikołajczyk z Narodowego Instytutu Kardiologii w Warszawie.
Lekarze-praktycy zauważają w swoich gabinetach, że taka zależność faktycznie może być. Wielu pacjentów mówi humorystycznie, że przytyli z ciążą żony. Po małżeństwie w życiu dwojga ludzi zmienia się wszystko. Inna kuchnia była u mamusi, inna jest u żony. Efekty bywają różne - przyznaje w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Michałem Dobrołowiczem prof. Lucyna Ostrowska, prezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości.
Zdarzają się sytuacje, w których mężczyzna przechodzi z kuchni dobrej, racjonalnej do nowych nawyków, bo kuchnia żony jest wysokokaloryczna. Zdarzają się też sytuacje odwrotne: żona przynosi do domu kuchnię niskoenergetyczną, a mąż chodzi do swojej mamy na obiady, bo lubi kuchnię wysokoenergetyczną. Co robi żona? Gotuje tłusto, żeby mąż nie chodził do mamusi i nie jadł tam obiadów. W małżeństwie zmieniają się nawyki, dogadzamy sobie, kierujemy się zasadą: przez żołądek do serca. Gdy jesteśmy wolnego stanu, mamy często więcej czasu na sport, na rekreację, w domu jest więcej obowiązków, pojawiają się dzieci, do tego dochodzi burza hormonalna i aspekt częstości współżycia - zawraca uwagę prof. Lucyna Ostrowska.
Zawsze warto stosować zasadę racjonalnego stylu życia, w tym żywienia. Pamiętajmy także o śnie. Sen poniżej pięciu godzin i powyżej ośmiu godzin też jest silnym obesogenem, czyli czynnikiem zwiększającym ryzyko otyłości - dodaje ekspert. Po nieprzespanej nocy albo, gdy sen był zbyt długi, podświadomie zjadamy - według badań - o ponad 500 kilokalorii więcej, bezwiednie, nie wiedząc, że to robimy - zaznacza prof. Ostrowska.
Autorzy badań wzięli pod lupę dotyczące zdrowia 2405 osób w średnim wieku 50 lat. Wykorzystali analizy statystyczne w celu ustalenia powiązań między zwiększoną masą ciała a wiekiem, stanem cywilnym, zdrowiem psychicznym i innymi czynnikami. Analizy te pokazały, że zarówno mężczyźni, jak i kobiety mają tendencję do przybierania na wadze po ślubie, przy czym małżeństwo zwiększa ryzyko nadwagi o 62 proc. u mężczyzn i 39 proc. u kobiet w porównaniu do singielek i singli. Jednak żonaci mężczyźni byli również 3,2 razy bardziej narażeni na rozwój otyłości, niż ich nieżonaci koledzy.