Spożywany regularnie - poprawia trawienie, wspiera florę jelitową i ułatwia kontrolę masy ciała. Jesienią i zimą chętnie sięgamy po cytrusy, które przypominają nam o słońcu i lecie. To też cenna w sezonie infekcyjnym dawka witaminy C – wzmacniająca odporność, ale też wiele dodatkowych korzyści. Badania naukowców z Uniwersytetu Vanderbilt – odkrywają, jaką supermoc ma grejpfrut.

REKLAMA
zdj. ilustracyjne/Połowa dziennie wystarczy, żeby schudnąć? Popularny owoc i jego moc

Badania potwierdzają też, że grejpfrut ułatwia spalanie tłuszczu. Zawiera: polifenole - które wspierają metabolizm i błonnik - który reguluje perystaltykę jelit, poprawia trawienie i daje uczucie sytości na długo po posiłku, a zatem zmniejsza apetyt.

Dzięki temu, mamy mniejszą ochotę na podjadanie. Owoc ma niski indeks glikemiczny - a to pomaga stabilizować poziom cukru we krwi.

Trzeba podkreślić, że grejpfrut składa się w ponad 90 proc. z wody - dzięki czemu wspomaga odchudzanie. W 100 gramach ma zaledwie ok. 40 kcal - tymczasem przeciętny owoc: 110-120 kcal.

Pora zjedzenia grejpfruta ma znaczenie?

Najlepiej, gdyby sięganie po ten owoc weszło w nawyk rano lub pół godziny przed głównym posiłkiem. Wówczas enzymy, które są w nim zawarte - pobudzają układ trawienny, a błonnik ogranicza apetyt. Dzięki temu, jemy mniej - a metabolizm tłuszczów otrzymuje wsparcie.

Lepiej niż w formie wyciśniętego soku - jeść cały owoc, bo dostarcza najwięcej błonnika i najmniej cukru.

W związku z tym, że grejpfrut pomaga obniżyć poziom "złego" cholesterolu - zalecany jest osobom z podwyższonym ryzykiem miażdżycy czy chorób serca. Zatem, połówka owocu - to dawka: energii, witamin i błonnika, która pomoże zachować smukłą sylwetkę i zdrowy układ krążenia.