Do końca tygodnia lekarze rezydenci zdecydują, czy będą kontynuować protest głodowy. To już 24 doba ich głodówki. W ośmiu polskich miastach w ten sposób protestuje teraz 60 osób.
Rezydenci widzą alternatywę dla swojego protestu. Zamiast głodówki będą pracować tylko w jednym miejscu. Jak mówi Łukasz Jankowski z Porozumienia Rezydentów, rezygnując z dodatkowych dyżurów w klinikach i przychodniach, mogliby pokazać, co stanie się, gdy zabraknie młodych lekarzy.
Mamy poczucie, że odkąd złożyliśmy nasze postulaty do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nikt się do nas nie odezwał, nie prowadziliśmy żadnego dialogu - twierdzi Jankowski.
>>>KIM JEST LEKARZ REZYDENT?<<<
A postulaty rezydentów nie zmieniają się - to co najmniej 6 procent PKB na ochronę zdrowia w ciągu trzech lat. Pod projektem ustawy realizującym taki scenariusz młodzi medycy zebrali już ponad 5 tysięcy podpisów.
(ag)