1 sierpnia 1944 roku, o godz. 17:00, na mocy rozkazu dowódcy Armii Krajowej gen. Tadeusza Bora-Komorowskiego, rozpoczęło się Powstanie Warszawskie. Dziś, dokładnie 81 lat później, mieszkańcy stolicy oddali hołd walczącym o wolność.
Punktualnie o godz. 17:00, czyli w godzinę "W", nie tylko w Warszawie, ale i w całym kraju zawyły syreny. Polacy oddali w ten sposób hołd bohaterom Powstania Warszawskiego - największej akcji zbrojnej podziemia w okupowanej przez Niemców Europie.
W stolicy na minutę zatrzymały się pojazdy komunikacji miejskiej: autobusy, tramwaje, metro. W tym roku pracownicy Zarządu Transportu Miejskiego ubrani są w rocznicowe koszulki. Na ulicach stanęli przechodnie, zatrzymywały się prywatne samochody. Hołd powstańcom oddali też strażacy, policjanci i medycy, włączając o godz. 17:00 syreny w swoich pojazdach.
#GodzinaW81 lat temu wybucho Powstanie Warszawskie pic.twitter.com/NUc20pDJwE
remizacomplAugust 1, 2025
Rondo Dmowskiego spowił biało-czerwony dym z rac. Motocykliści, którzy corocznie spotykają się w tym miejscu, dołożyli dym z opon. Już przed godziną "W" było w tym miejscu tyle osób, że zablokowany został ruch tramwajowy, a potem autobusowy na Alejach Jerozolimskich.
Cześć powstańcom oddali również wodniacy, którzy przepłynęli flotyllą pod most Poniatowskiego i w nurt Wisły, w symbolicznym miejscu zatopienia statku Bajka, złożyli wieniec za tych wszystkich, którzy w rzece i na jej brzegach poświęcili życie podczas powstania. Na warszawskim niebie nad mostami Poniatowskiego i Świętokrzyskim pojawił się dymny znak Polski Walczącej. Oprócz tego wzdłuż Wisły przeleciał samolot holujący baner z napisem "Pamiętamy 1944".
Przedstawiciele władz, w tym prezydent Andrzej Duda, prezydent elekt Karol Nawrocki i marszałek Senatu Małgorzata Kidawa-Błońska oraz weterani i mieszkańcy przed pomnikiem Gloria Victis na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach pamięć powstańców uczcili minutą ciszy. Odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego i odegrano hejnał warszawski. Następnie modlitwę w intencji poległych powstańców odmówił biskup polowy Wojska Polskiego Wiesław Lechowicz. Oddano także salwę honorową.
Na placu Zamkowym mieszkańcy utworzyli ogromny znak Polski Walczącej. Obecny tam reporter RMF FM Michał Dobrołowicz mówił, że Warszawa po raz kolejny na moment zwolniła tempo. O Warszawie często mówi się jako o mieście, które cały czas się zmienia, bo pojawiają się nowi ludzie, nowe budynki, budowane są coraz wyższe biurowce. Mam wrażenie, że tutaj jest teraz odwrotnie - ta godz. 17:00 właśnie dzisiaj, 1 sierpnia, pokazuje, że znów przez moment może być, jak dawniej. Ta bardzo szybka Warszawa po raz kolejny na moment zwolniła tempo - relacjonował nasz dziennikarz.
Powstanie Warszawskie - największa akcja zbrojna podziemia w okupowanej Europie
Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.