W warszawskim ratuszu zakończyło się już posiedzenie sztabu kryzysowego zwołane w związku z nocnym pożarze w metrze. Mieszkańcy stolicy cały czas mierzą się z dużymi utrudnieniami komunikacyjnymi. Pierwsza linia metra wciąż nie kursuje na całej trasie. Wprowadzono komunikację zastępczą. Cała komunikacja miejska w Warszawie działa dziś w trybie awaryjnym.
Wstępne ustalenia są takie, że pożar był efektem awarii technicznej. Nic nie wskazuje na działanie z zewnątrz - informuje reporter RMF FM Krzysztof Zasada.
Ostatecznie przyczyny nocnej awarii mają zidentyfikować biegli.
Od rana potna awaria w metrze. W nocy doszo do poaru podstacji energetycznej na stacji Racawicka. Wci nie kursuj pocigi pierwszej linii na caej trasie. W zamian zastpcze autobusy, ale trudno do nich wsi (vide wideo)#awaria #metro #warszawa@RMF24pl @Radio_RMF24 pic.twitter.com/isTJMoNyI6
MichalRadkowskiJuly 1, 2025
Na ulice stolicy wyjechało 60 autobusów komunikacji zastępczej. Na elektronicznych wyświetlaczach mają komunikat "za metro".
Pożar pozbawił łączności punkty obsługi pasażerów. Dziś raczej niczego nie da się tam załatwić.
Jak dowiedział się reporter RMF FM, jeśli ruch na pierwszej linii metra będzie przywracany, najpierw ruszy odcinek północny.
Dlaczego pierwsza linia metra nie kursuje?
Przy stacji metra M1 Racławicka doszło w nocy z poniedziałku na wtorek do pożaru podstacji energetycznej. Ogień objął kable w kanałach technicznych.
4 osoby z obsługi zostały ewakuowane. Nikt nie został poszkodowany. W akcji uczestniczyło 45 strażaków.
Pociągi metra nie jeżdżą na całej trasie pierwszej linii. W przypadku drugiej linii zmniejszono częstotliwość kursowania składów.