7 osób zatrzymali warszawscy policjanci w związku z makabrycznym odkryciem w przedwojennej kamienicy przy ulicy Grzybowskiej – informuje dziennikarz RMF FM. Znaleziono w niej ciała 4 mężczyzn. Policja potwierdza, że doszło tam do zdarzenia o charakterze kryminalnym. Zatrzymani są przesłuchiwani, a prokurator Szymon Banna mówi RMF FM, że nic nie wskazuje na to, by w kamienicy ukryte były jeszcze jakieś zwłoki.

REKLAMA
Kamienica, w której dokonano makabrycznego odkrycia

Dzisiaj zostało wszczęte śledztwo w sprawie makabrycznego odkrycia w przedwojennej kamienicy na warszawskiej Woli. W pustym budynku przy ulicy Grzybowskiej zostały znalezione ciała kilku osób.

Według nieoficjalnych informacji dwa ciała znaleziono w niedzielę, a kolejne dwa w poniedziałek. Były w znacznym stopniu rozkładu; zakopane w ziemi na podwórku albo leżały w pustych pomieszczeniach: na strychu oraz w jednym z mieszkań.

Nasz dziennikarz dowiedział się, że są to ciała 4 mężczyzn.

W opuszczonej kamienicy przebywały na co dzień osoby bezdomne.

Stołeczna policja zatrzymała wczoraj w związku z tą sprawą 6 osób: zarówno mężczyzn, jak i kobiety. Dziennikarz RMF FM Michał Dobrołowicz dowiedział się w Komendzie Stołecznej Policji o zatrzymaniu siódmej osoby. W planach nie ma kolejnych zatrzymań.

Osoby te są przesłuchiwane. Głównym podejrzanym jest jeden z mężczyzn, pozostałe osoby mogą być świadkami zdarzenia - informuje reporter RMF FM Kacper Wróblewski.

Na miejscu znalezienia ciał policja pod nadzorem prokuratury pracowała do późnych godzin nocnych. Była też żandarmeria wojskowa.

Policjanci w towarzystwie śledczych także dziś przez kilka godzin przeszukiwali ten opuszczony budynek i zabezpieczali ślady. Te zebrane do tej pory mówią o tym, że w kamienicy doszło do morderstwa.

Prokurator Szymon Banna powiedział nam, że nic nie wskazuje na to, by w kamienicy były ukryte jeszcze jakieś inne ciała.

Zarządzona została sekcja zwłok znalezionych tam mężczyzn.

Czteropiętrowa kamienica, w której znaleziono zwłoki, jest na co dzień pusta. Pochodzący z lat 30. ubiegłego wieku budynek jest przeznaczony do remontu. Nasz dziennikarz, który był na miejscu, relacjonował, że na dole kamienicy wciąż widnieje szyld, informujący o tym, że kiedyś działał tam kantor. Wokół są natomiast nowoczesne biurowce i apartamentowce.