Jest wniosek o uchylenie immunitetu byłej prokurator regionalnej z Gdańska Teresy R.-S. Chodzi o wydanie w 2019 roku polecenia zwolnienia jednej z podejrzanych w sprawie gospodarczej i cofnięcia wniosku o jej tymczasowe aresztowanie. Jak nieoficjalnie ustalił reporter RMF FM Krzysztof Zasada, decyzję podjęto na polityczne zamówienie, a w tle jest także kumoterstwo.
Prokuratura w Toruniu chciała aresztować jedną z kobiet podejrzaną o pranie brudnych pieniędzy. Jak nieoficjalnie dowiedział się dziennikarz RMF FM, ojciec tej kobiety był znajomym jednego z polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Miał on zwrócić się o pomoc do ówczesnego kierownictwa Prokuratury Krajowej. Zgodnie z dalszymi ustaleniami, przedstawiciel Prokuratury Krajowej interweniował w tej sprawie w Gdańsku.
Po tej właśnie interwencji prokurator regionalna wydała przez telefon kilka poleceń zwolnienia podejrzanej i cofnięcia wniosku o areszt. Tak też się stało. W wyniku cofnięcia wniosku sąd odwołał posiedzenie aresztowe.
Z ustaleń śledztwa wynika, że przed wydaniem polecenia prokurator Teresa R.-S. uzyskała wiedzę o podejrzanej jedynie poza oficjalnym obiegiem dokumentacji. Świadczyć mają o tym dowody w postaci zeznań świadków i m.in. przedstawionych notatek.
W toku śledztwa ustalono również, że R.-S. przed wydaniem przedmiotowego polecenia nie zapoznawała się z aktami sprawy i nie znała materiału dowodowego. Nie miała również żadnej informacji w zakresie realizacji czynności z udziałem podejrzanej - informuje Prokuratura Krajowa.
Wniosek o uchylenie immunitetu
Prokuratura podaje, że 29 maja do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego został skierowany wniosek o podjęcie uchwały zezwalającej na pociągnięcie prokurator Teresy R.-S. do odpowiedzialności karnej w związku z zachodzącym uzasadnionym podejrzeniem popełnienia przestępstwa przekroczenia uprawnień i utrudniania postępowania karnego poprzez pomoc sprawcom w uniknięciu odpowiedzialności karnej.
We wniosku o uchylenie immunitetu prokurator wskazał dowody (przede wszystkim w postaci zeznań świadków i dokumentacji), na podstawie których uznał, iż zachodzi dostatecznie uzasadnione podejrzenie popełnienia przestępstwa przez prokurator Teresę R.-S.