Do 5 lat więzienia grozi 22-letniemu mieszkańcowi Gdyni, który w czwartek na obwodnicy Trójmiasta strzelał z repliki pistoletu do innego kierowcy. Mężczyzna był trzeźwy – badanie krwi wykaże, czy nie był pod wpływem narkotyków.

REKLAMA
Policjant z zatrzymanym kierowcą

Wczoraj wieczorem policjanci dostali informację, że kierowca saaba na odcinku między wiaduktem Estakady Kwiatkowskiego a ul. Morską strzelał do innego pojazdu. Oba auta zatrzymano już kilka minut po zgłoszeniu.

22-latek - choć początkowo zaprzeczał - przyznał się, że oddał kilka strzałów z repliki pistoletu, bo kierowca audi najeżdżał na tył jego auta, zmuszając go do zmiany pasa ruchu. Policjanci ustalili, że na wysokości Estakady Kwiatkowskiego między kierowcami doszło do agresywnych zachowań - m.in. zajeżdżania drogi i błyskania światłami drogowymi. Kulminacją agresywnych zachowań były strzały oddane przez okno.

Podczas policyjnych oględzin okazało się, że ostrzelane auto, za kierownicą którego siedział 46-latek, ma uszkodzoną karoserię i przednią szybę.

Policjanci zabezpieczyli replikę broni oraz zatrzymali 22-latkowi prawo jazdy. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Odpowie za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Za uszkodzenie mienia grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.