Fragment nagrobka dziecka skradziony z Cmentarza Komunalnego w Wąglikowicach w Pomorskiem został odnaleziony - poinformowała gmina Kościerzyna we wtorek. Płyta była ukryta w lesie pod warstwą mchu. Policja nadal próbuje ustalić, kto odpowiada za tę bulwersującą kradzież.

REKLAMA

Z cmentarza w Wąglikowicach na Kaszubach nieznani sprawcy wynieśli płytę z grobu, w którym pochowane zostało dziecko - informowaliśmy w poniedziałek.

Policja podała, że prowadzi postępowanie w związku ze "znieważeniem miejsca spoczynku". Na płycie, która pozostała na mogile, widnieje data narodzin i śmierci pochowanego w 1972 roku dziecka.

We wtorek reporter RMF FM Stanisław Pawłowski poinformował - za kościerzyńskimi urzędnikami - że płyta z grobu dziecka została odnaleziona. Natknął się na nią jeden z mieszkańców Kościerzyny, który powiadomił gminny Zakład Komunalny.

Płyta była ukryta pod warstwą mchu w lesie w Wąglikowicach.

"Trwają czynności mające na celu zabezpieczenie śladów. Policja nadal pracuje nad ustaleniem, kto dokonał tej dewastacji" - poinformowała gmina Kościerzyna.

Sprawcom grozi do 8 lat więzienia.

Udało się odnaleźć skradziony nagrobek