Czy pszczoły już wstały i co porabiają w ulu, można podglądać przez całą dobę w internecie. Naukowcy z Uniwersytetu Szczecińskiego zaczęli od własnej pasieki, a teraz uruchomili pszczelą telewizję. Jak przekonują, podglądanie życia pszczół świetnie relaksuje.
To pierwszy w Polsce pszczeli Big Brother. Należąca do Uniwersytetu Szczecińskiego pasieka została wyposażona w kamery. Dzięki nim można już podglądać, jak wygląda życie pszczół wewnątrz ula i w jego otoczeniu.
Pomysł na zajęcie się pszczołami pojawił się tuż po pandemii. Wtedy przekonaliśmy się, że to, co mamy w aptekach, nie do końca nam wystarcza. To zresztą trend na świecie, żeby się zwrócić w kierunku tego co naturalne. I tak od słowa do słowa, pijąc herbatę z miodem, pomyśleliśmy, że produkty pszczele, od starożytności wiemy, że wpływają na nas dobrze. Postanowiliśmy to zbadać. Można było pójść na skróty i te produkty kupić. Ale uznaliśmy, że to będzie wspaniały pomysł, żeby Uniwersytet Szczeciński miał swoją własną pasiekę - mówi prof. Paulina Niedźwiedzka-Rystwej z Wydziału Biologii Uniwersytetu Szczecińskiego.
Uniwersyteckie ule stanęły w ośrodku w Kulicach. By mieć podgląd, co się wokół nich dzieje, naukowcy zamontowali kamery. Jeden z uli został zmodyfikowany tak, aby można było przy pomocy kamery podglądać, co dzieje się w jego wnętrzu.
Tak narodziła się PASIEKA TV. Ma to być świetna okazja, by lepiej poznać tajniki pszczelej społeczności - od organizacji pracy w ulu po codzienne interakcje tych niezwykłych owadów. To także narzędzie edukacyjne dla uczniów, studentów i naukowców, którzy chcą zgłębiać wiedzę o pszczołach w praktyce.
Dzięki podglądowi z kamer można się przekonać, że pszczoły już się budzą, choć to jeszcze bardzo wcześnie. Wszystkiemu winna jest wysoka temperatura na zewnątrz. Kamery uwieczniły też odwiedziny w pasiece. Pojawiła się tam sarna.
To model eksperymentalny. Zobaczymy, jak te pszczoły będą się czuły w tym Big Brotherze. Mamy nadzieję, że to się dobrze sprawdzi. Będziemy mogli z bliska popatrzeć na anatomię i zachowanie pszczół. W tym sensie biologicznym będzie to bardzo ciekawe doświadczenie. Na kamerach będzie można podglądać też odwiedziny pszczelarza czy miodobranie - mówi prof. Paulina Niedźwiedzka-Rystwej.