Martwy waleń w porcie w Świnoujściu. Ciało morskiego ssaka zauważono w basenie portowym terminala LNG. Według wstępnych szacunków to najprawdopodobniej 10-metrowy płetwal karłowaty.
Ciało walenia do Świnoujścia na gruszce dziobowej przywlókł tankowiec, który przypłynął z transportem gazu do terminala LNG. Martwy wieloryb unosi się teraz na powierzchni morza.
Nie wiadomo, czy waleń zginął w wyniku kolizji ze statkiem, czy też tankowiec zahaczył o martwe już zwierzę i tak dopłynął do portu. Mogło się to równie dobrze stać na Bałtyku, jak i na Atlantyku. Tankowiec płynął do Świnoujścia ze Stanów Zjednoczonych, a wleczonego na dziobie walenia zauważono dopiero w Polsce.
O znalezisku powiadomiony został Woliński Park Narodowy i WWF. Jeśli któraś z tych organizacji będzie zainteresowana pozyskaniem walenia np. do badań, 10-metrowe ciało zostanie wydobyte z wody. Jeśli nie, do jego utylizacji zostanie zobowiązany armator tankowca. Przez weekend martwy wieloryb zostanie jeszcze w wodzie. Po tym czasie ma zapaść decyzja w związku z jego ciałem.
Nie wiadomo, czy to ten sam osobnik, którego kilka miesięcy temu z sieci uwalniali ratownicy WOPR z Międzyzdrojów. Raczej nie da się tego potwierdzić.