Pożar na terenie terminala przeładunkowego LHS w Sławkowie w Śląskiem. Jak przekazała przed godz. 8 straż pożarna, "ogień został całkowicie ugaszony".
Pożar wybuchł na terenie terminala przeładunkowego LHS w Sławkowie (pow. będziński, woj. śląskie).
Jak powiedział przed godz. 8 st. kpt. Krystian Biesiadecki z Komendy Powiatowej PSP w Będzinie, "ogień został całkowicie ugaszony". Prowadzimy działania polegające na chłodzeniu pogorzeliska oraz butli z acetylenem, które znajdowały się bezpośrednio obok miejsca pożaru i były jednym z głównych zagrożeń, ponieważ mogło dojść do ich wybuchu - mówił wówczas.
Nie ma osób poszkodowanych.
6 tys. litrów paliwa w zbiornikach
Pożar objął teren o powierzchni około 300 metrów kwadratowych, na którym znajdowały się cztery zbiorniki z olejem napędowym, każdy o pojemności 10 tys. litrów. Nie wiadomo jednak, jakie było ich napełnienie.
Rzecznik strażaków wyjaśnił, że to wewnętrzna stacja paliw na potrzeby zakładu. Spaleniu uległy m.in. cztery zaparkowane tam samochody ciężarowe.
Jak informował wczesnym porankiem w mediach społecznościowych burmistrz miasta, ogień objął "zbiorniki paliw". Może się w nich znajdować 6 tys. litrów substancji.
Przed godz. 6 burmistrz podał, że "w związku z dużym poborem wody z sieci może nastąpić spadek ciśnienia". "Na sąsiednich drogach mogą też pojawić się wozy strażackie napełniające zbiorniki z hydrantów. Proszę o ostrożność" - dodał.
W akcji gaśniczej uczestniczyli strażacy ze Sławkowa, Katowic, Będzina, Sosnowca oraz Dąbrowy Górniczej. W szczytowym momencie na miejscu były 22 zastępy strażackie.
Czy dym z pożaru stanowi zagrożenie dla okolicznych mieszkańców?
Rafał Adamczyk za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazywał, że "bezpośrednich zaleceń nie ma, ale dla bezpieczeństwa proszę ograniczyć otwarcie okien".
"Według informacji służb brak bezpośrednich zagrożeń dla mieszkańców" - informował po godz. 4.
Odgłosy wybuchów
Jak informowali nas przed godz. 5 Słuchacze na Gorącą Linię RMF FM, w rejonie pożaru można było "serię bardzo głośnych wybuchów".
Burmistrz Sławkowa Rafał Adamczyk powiedział po godz. 5 w rozmowie z RMF FM, że "między 4:00 a 4:30 było kilkanaście wybuchów tych zbiorników paliw, od kilkunastu minut bez wybuchów".