W ramach akcji "Trzeźwość" policjanci z raciborskiej (woj. śląskie) drogówki wpadli na nietypową parę - 44-letnią kobietę prowadzącą samochód pod wpływem alkoholu oraz jej 48-letniego męża, który przyjechał ją odebrać. Okazało się, że on również jest nietrzeźwy. Małżonkowie stracili prawa jazdy. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowiedzą przed sądem.

REKLAMA

Podczas policyjnych działań w ramach akcji "Trzeźwość" na ulicy Głównej w Tworkowie (pow. raciborski, woj. śląskie) mundurowi zatrzymali do kontroli 44-letnią kierującą.

Policjanci wyczuli od kobiety alkohol, a badanie alkomatem wykazało, że miała ona w swoim organizmie 0,4 promila.

Sytuacja przybrała jednak jeszcze bardziej zaskakujący obrót, gdy na miejsce interwencji przyjechał mąż zatrzymanej, chcąc zabrać ją do domu.

Jak się okazało, 48-letni mężczyzna również był nietrzeźwy - miał promil alkoholu w organizmie.

W wyniku tej niecodziennej interwencji małżonkowie stracili prawa jazdy. Teraz ich nieodpowiedzialne zachowanie zostanie rozpatrzone przez sąd.

44-letnia kobieta będzie odpowiadała za wykroczenie prowadzenia pojazdu po użyciu alkoholu.

Jej mąż, którego stan nietrzeźwości był wyższy, usłyszy zarzut karny i będzie odpowiadać za przestępstwo, za które grozi kilka lat za kratami.