Lekarze wybudzili ze śpiączki farmakologicznej 12-letnią Anastasię, która w poniedziałek została zaatakowana nożem w Rzeszowie. Prokuratura ujawniła, że młody mężczyzna zatrzymany wczoraj w związku z tą sprawą to 16-letni mieszkaniec stolicy Podkarpacia.
Napastnik zadał dziewczynce kilka ciosów nożem
12-letnia Anastasia została zaatakowana w poniedziałek, ok. godz. 17, na ul. Mikołajczyka w Rzeszowie. Dziewczynka szła do osiedlowego sklepu. Sprawca zadał jej kilka ciosów nożem w okolice szyi oraz głowy.
Jak przekazała prokuratura, dziewczynka zdołała zadzwonić do swojej mamy, która po chwili zjawiła się na miejscu zdarzenia i zadzwoniła na numer alarmowy.
12-latkę przewieziono do Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 przy ulicy Lwowskiej, gdzie przeszła operację części szczękowo-twarzowej. Była utrzymywana w śpiączce farmakologicznej.
W jakim stanie jest Anastasia?
Jak powiedział PAP rzecznik Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego nr 2 w Rzeszowie Tomasz Warchoł, 12-letnia Anastasia została wybudzona ze śpiączki farmakologicznej we wtorek późnym popołudniem. Jest kontaktowa, jej stan jest dobry i rokowania lekarzy także. Dzisiaj zostanie przewieziona do Kliniki Chirurgii Dziecięcej - przekazał Warchoł.
Dziewczynka czeka jeszcze na konsultację okulistyczną - skarży się na gorsze widzenie w jednym oku.
Napastnik ma 16 lat
Wczoraj rzeszowska policja przekazała, że w związku z atakiem zatrzymano młodego mężczyznę. Nie podano żadnych bliższych informacji na jego temat ani okoliczności zatrzymania.
Funkcjonariusze pytali tego młodego człowieka, dlaczego to zrobił. Odpowiedział: "Ja tylko ciąłem" - relacjonował podkarpacki dziennik "Nowiny", powołując się na świadków zatrzymania, którego mieli dokonać nieumundurowani funkcjonariusze.
Śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa 12-latki wszczęła Prokuratura Rejonowa dla miasta Rzeszów. Grozi za to kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 8 lat, 25 lat pozbawienia wolności lub nawet dożywocie.
Krzysztof Ciechanowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Rzeszowie przekazał dziś RMF FM, że zatrzymany ma 16 lat. Mieszkał na tym samym osiedlu co zaatakowana dziewczynka. Zabezpieczono przy nim nóż. Nie wiadomo, czy znał swoją ofiarę.
16-latek został przesłuchany przez policję. Odmówił odpowiedzi na pytanie, czy przyznaje się do zarzucanych mu czynów i składania wyjaśnień.
Prokuratura skieruje dziś do sądu rodzinnego wniosek o wszczęcie postępowania przeciwko 16-latkowi i umieszczenie go w schronisku dla nieletnich. Będzie też chciała, by sąd stwierdził, że może on odpowiadać jak dorosły.