Ponad 113 mln zł będzie kosztować drugi etap budowy równoległej drogi kołowania oraz przebudowa drogi startowej na podrzeszowskim lotnisku w Jasionce. "Inwestycja nie zakłóci pracy lotniska" - podkreślił we wtorek prezes portu Adam Hamryszczak.
We wtorek w Jasionce podpisana została umowa z wykonawcą inwestycji firmą Strabag.
Zakres prac obejmuje m.in. budowę drugiego etapu równoległej drogi kołowania, budowę dwóch prostopadłych łączników drogi kołowania z drogą startową, rozbudowę płyty do zawracania samolotów przy progu od wschodniej części lotniska, a także rozbiórkę istniejącej nawierzchni na odcinku 700 m drogi startowej, częściową rozbiórkę poboczy oraz wykonanie nowej nawierzchni.
Zwiększy się przepustowość pasa startowego
Jak powiedział podczas uroczystości prezes lotniska Adam Hamryszczak, obie inwestycje mają z jednej strony poprawić bezpieczeństwo operacji lotniczych, a z drugiej podniosą trwałość i nośność pasa startowego.
Po wykonaniu tych zadań zwiększy się przepustowość pasa startowego. Dzięki tym działaniom inwestycyjnym będzie możliwe także realizowanie zaawansowanych operacji zarówno cywilnych, jak i wojskowych przy użyciu największych samolotów, w tym szerokokadłubowych, przez najbliższe 20 lat - podkreślił Hamryszczak. Zaznaczył, że prace nie wpłyną na funkcjonowanie portu.
Budowa drogi kołowania zakończyć ma się w przyszłym roku. Szybciej, bo w czwartym kwartale br., ma się zakończyć przebudowa drogi startowej.
Prace tylko w nocy
Jak ocenił Janusz Bucior z firmy Strabag, zadanie jest niezwykle trudne, bo prace prowadzone będą na czynnym lotnisku.
To jest ambitne wyzwanie z wymagającym harmonogramem, przede wszystkim odnośnie do drogi startowej, ponieważ będziemy pracować przy czynnym lotnisku. Dlatego prace w tym zakresie będą trwały tylko w godzinach nocnych od 00.30 do 4.30, czy tylko 3,5 godziny, więc tu nasze zadanie będzie bardzo trudne i ambitne - powiedział.
Bucior dodał, że firma ma doświadczenie przy pracach na lotniskach w kraju i poradzi sobie z inwestycją w Jasionce.
Podczas uroczystości głos zabrał również marszałek województwa podkarpackiego Władysław Ortyl. On również zapewnił, że na czas prowadzenia prac lotnisko nie będzie zamknięte.
Inwestycja, której budżet wynosi ponad 113 mln zł, została dofinansowana ze środków Unii Europejskiej w ramach instrumentu "Łącząc Europę" 2021-2027 (CEF Military Mobility), kwotą 11 mln euro. Pozostała kwota to wkład własny spółki zarządzającej lotniskiem oraz dotacja właścicieli lotniska - samorządu województwa (20 mln zł) i Polskich Portów Lotniczych (15 mln zł).