Kurier, który wczoraj najechał na półtoraroczne dziecko na prywatnej posesji we Franciszkowie (Wielkopolskie), dostał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym - informuje dziennikarz RMF FM Beniamin Kubiak-Piłat. Mężczyźnie grozi kara do 8 lat więzienia.

REKLAMA
zdjęcie ilustracyjne

Według ustaleń śledczych, mężczyzna najechał autem dostawczym na dziecko bawiące się na podwórku. Usłyszał zarzut spowodowania wypadku ze skutkiem śmiertelnym. Grozi mu za to kara do 8 lat więzienia - informuje dziennikarz RMF FM

Do wypadku doszło w poniedziałek około godz. 10.30 we Franciszkowie w pow. złotowskim (woj. wielkopolskie).

44-letni kurier, wjeżdżając na teren podwórka samochodem dostawczym, nie zauważył bawiącego się tam półtorarocznego dziecka i najechał na nie.

Mimo natychmiastowej reanimacji, nie udało się uratować życia chłopca.

Kierowca renault mastera był trzeźwy.