Widok jak z końca sierpnia, a mamy dopiero początek lipca. W Mrowinie (gm. Rokietnica) w województwie wielkopolskim mieszkańcy zaobserwowali niecodzienne zjawisko - liczną grupę bocianów zgromadzonych na dachu jednego z budynków.
Bociani "sejmik"?
Zgromadzenie kilkunastu bocianów w jednym miejscu o tej porze roku może dziwić. Tzw. sejmiki, czyli czasowe zbiorowiska tych ptaków przed migracją, zwykle obserwowane są dopiero od połowy sierpnia. Tymczasem mieszkańcy Mrowina w woj. wielkopolskim zarejestrowali taki widok już na początku lipca.
Bociany siedzące na dachach i kominach wyglądały, jakby szykowały się do wylotu, choć do zwyczajowego terminu odlotów zostało jeszcze kilka tygodni. Te wyjątkowe zdjęcia dostaliśmy na Gorącą Linię RMF FM.
Bociani boom w Polsce. Wielkopolska wśród liderów
W 2024 roku odbył się globalny spis bocianów białych, przeprowadzany raz na 10 lat. Według wstępnych danych Polska zamieszkiwana jest przez około 45 tysięcy par bocianów, co stanowi jedną szóstą całej światowej populacji. Największe przyrosty odnotowano w zachodnich i centralnych regionach kraju - w woj. lubuskim o 30 proc., w wielkopolskim o 20 proc., w małopolskim i świętokrzyskim również kilkunastoprocentowy wzrost.
To był wyjątkowo dobry rok dla bocianów. Już w 2023 obserwowaliśmy większą liczbę gniazd, ale 2024 przyniósł prawdziwy "bociani boom" - komentował wówczas dr Marcin Tobółka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, krajowy koordynator międzynarodowego liczenia bocianów.
Sprzyjały temu korzystne warunki pogodowe, a także obecność siedlisk o wysokim stopniu naturalności - doliny rzek, łąki i pastwiska.
W Wielkopolsce bocianom szczególnie odpowiadają doliny Warty i Noteci. Ale nie tylko tam powstały bocianie skupiska.
Bociany zamiast na łąkach - na śmietniskach
Coraz częściej bociany wybierają życie blisko człowieka, a nawet... śmieci. W wielu miejscach kraju obserwuje się gniazdowanie i zbiorowiska bocianów w pobliżu składowisk odpadów komunalnych. Dzieje się tak m.in. w rejonie Gorzowa Wielkopolskiego, na Śląsku i również w Wielkopolsce.
Taki sposób odżywiania może mieć wpływ na wcześniejsze formowanie się "sejmików", a także na kondycję ptaków i ich migracyjne decyzje. Bociany coraz bardziej elastycznie reagują na zmiany w środowisku - i choć niektóre gniazdują i odlatują według klasycznego schematu, inne wyłamują się z przyjętych wzorców.