Nowe informacje w sprawie niedzielnej tragedii w Elblągu. Wobec 57-letniego mężczyzny, który zastrzelił swoją żonę, a następnie odebrał sobie życie, toczyło się postępowanie przed Sądem Rejonowym w Elblągu - ustalił reporter RMF FM Stanisław Pawłowski.

REKLAMA
W niedzielę doszło do tragedii w Elblągu; mężczyzna zastrzelił swoją żonę, a potem odebrał sobie życie (zdjęcie ilustracyjne)

Postępowanie wobec 57-letniego mężczyzny dotyczyło znęcania się nad rodziną. Sprawa była prowadzona przed Sądem Rejonowym w Elblągu.

Jak usłyszał w prokuraturze nasz dziennikarz, mężczyzna wtargnął na posesję żony, a gdy kobieta wsiadła do samochodu, wsiadł za nią i tam zastrzelił 51-latkę.

Kilkadziesiąt metrów dalej, używając tej samej broni, odebrał sobie życie.

W poniedziałek materiały z miejsca zdarzenia trafiły do Prokuratury Rejonowej w Elblągu, która prowadzi postępowanie w sprawie zabójstwa.

57-latek nie miał pozwolenia na broń - jednym z wątków śledztwa będzie ustalenie jej pochodzenia.