Porzucone bmw na środku rozkopanego placu budowy przy ul. Widzewskiej w Łodzi już nie jest porzucone. Historia samochodu stojącego wśród rozkopów dobiega końca, bo wreszcie po wielu miesiącach zgłosił się jego właściciel.

REKLAMA
Porzucone bmw na budowie w Łodzi

Zanim ruszyła budowa parkingu przy ul. Widzewskiej, znajdował się tam wielopoziomowy sklep z osobnym parkingiem, gdzie pozostawiono bmw. Gdy rozpoczęły się prace nad nową inwestycją, podjęto próby skontaktowania się z właścicielem samochodu. Bezskutecznie.

Kierowca pozostawił auto na pastwę losu i budowlańców, którzy nie mieli innego wyjścia, jak tylko pracować w towarzystwie zapomnianego pojazdu. W rezultacie doszło do kuriozalnej sytuacji, gdy całość terenu została zniwelowana pod budowę, a na środku placu pozostawiono na betonowym cokole niechcianą maszynę.

Próby interwencji u policji i straży miejskiej spełzły na niczym, bo bmw znajdowało się na terenie prywatnym. Budowlańcy musieli kontynuować prace, ale rzecznik dewelopera, firmy Archicom przyznał, że w pewnym momencie obecność samochodu po prostu uniemożliwi kontynuowanie budowy, a wówczas pojazd zostanie przetransportowany na parking firmowy.

Jak jednak dowiedziała się dziennikarka RMF FM Agnieszka Wyderka, odnalazł się właściciel samochodu. Właściciel pojazdu obiecał, że jutro zgłosi się po samochód - poinformował Radosław Górecki, rzecznik prasowy firmy Archicom, która buduje bloki przy ul. Widzewskiej w Łodzi.

Auto było zaparkowane na placu budowy przez kilka miesięcy. Teraz nareszcie odnajdzie bezpieczną przystań.

Więcej porzuconych samochodów w Łodzi

W 2023 roku w Łodzi miała miejsce podobna sytuacja. Robotnicy remontujący ulicę Legionów założyli szalunki i wylali beton wokół nieprawidłowo zaparkowanego auta na placu budowy. Wykonawca inwestycji próbował odszukać właściciela zaparkowanego auta, ale nie udało się. Powiadomił o tym straż miejską, której patrol włożył za szybę pojazdu mandat lub upomnienie, lecz nie odholował auta.

Tymczasem na budowę przyjechała betoniarka, wykonawca nie chciał dłużej czekać i robotnicy wylali beton wokół pojazdu.