"Policjanci nie zlekceważyli sprawy lekarza z krakowskiego szpitala, który w styczniu przyszedł do nich z informacją, że jeden z pacjentów żąda od niego pieniędzy za rzekomy błąd lekarski. Nie doszło do złamania procedur". Takie są - jak dowiedział się reporter RMF FM - wyniki postępowania przeprowadzonego przez Biuro Kontroli Komendy Głównej Policji. Chodzi o ortopedę śmiertelnie ranionego we wtorek przez właśnie tego mężczyznę - funkcjonariusza Służby Więziennej.
Tomasz Solecki, ortopeda z krakowskiego Szpitala Uniwersyteckiego, w styczniu tego roku zgłosił się na policję - na VI komisariat przy ul. Ćwiklińskiej w Krakowie. Oświadczył dyżurnemu, że pacjent żąda od niego 20 tysięcy złotych za źle wykonaną rok wcześniej operację łokcia, a także za rzekome "zarażenie go podczas operacji białaczką".
Dyżurny policji skierował do ortopedy policjanta, który porozmawiał z nim i przekazał informacje o możliwym toku postępowania.
Jak wynika z ustaleń Biura Kontroli KGP, lekarz nie zgłaszał innych zdarzeń o charakterze kryminalnym, odmówił też złożenia formalnie jakiegokolwiek zawiadomienia.
Nagrania z kamer monitoringu potwierdzają jedynie rozmowę, a nie przyjmowanie zawiadomienia.
Ustalono też, że innych zgłoszeń od tego medyka w ostatnich pięciu latach w Krakowie nie było.
Zarzuty i areszt dla nożownika
35-latkowi, który we wtorek wtargnął do gabinetu lekarskiego w poradni ortopedycznej Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie i zaatakował nożem lekarza Tomasza Soleckiego, prokuratura postawiła dziś przed południem zarzuty zabójstwa lekarza i usiłowania uszkodzenia ciała pielęgniarki. Kilka godzin później sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla Jarosława W.
Według dotychczasowych ustaleń prokuratury do ataku doszło, gdy lekarz przyjmował pacjentkę. Nagle do jego gabinetu wtargnął mężczyzna, który wyrażał niezadowolenie z przeprowadzonego u niego zabiegu, wymachiwał dokumentacją lekarską, a następnie kilkakrotnie zadał lekarzowi ciosy nożem m.in. w rejon klatki piersiowej. Mimo zaangażowania ponad 20 osób, lekarza nie udało się uratować.