Ponad 100 tys. zł straciło małżeństwo z okolic Augustowa (Podlaskie) przekonane przez fałszywego doradcę, że oszczędności i pożyczki da się ulokować z dużym zyskiem w kryptowaluty. Policja po raz kolejny apeluje o ostrożność i rozsądek przy takich transakcjach.

REKLAMA
Zdjęcie ilustracyjne

Mieszkanka powiatu augustowskiego zainteresowała się internetową reklamą, oferującą możliwość szybkiego zysku bez ryzyka. Kliknęła w ofertę.

Za pośrednictwem komunikatora z kobietą skontaktował się "doradca" inwestycyjny, oferując pomoc. Namawiał do zaciągnięcia pożyczki w banku i zainwestowania w kryptowaluty.

Jak informują policjanci kobieta chciała zrobić niespodziankę mężowi, ale on nabrał podejrzeń, po telefonie z banku, że ich konto zostało zablokowane z uwagi na podejrzane przelewy.

Żona przekonała go, że przelewy są bezpieczne i zarobią dużo pieniędzy. Wspólnie zaciągnęli kredyt w wysokości 52 tys. złotych, w kryptowaluty zainwestowali też oszczędności - w sumie ponad 100 tys. złotych.

Gdy chcieli wypłacić zarobiony zysk, fałszywy konsultant twierdził, że wypłata środków została zablokowana z uwagi na problemy techniczne.

Małżeństwo zorientowało się, że padło ofiarą oszustów i zawiadomiło policję.