Mak – który powinien być głównym bohaterem makowca – nie stanowi nawet jednej czwartej składu masy makowej, którą kupujemy w sklepie. Fundacja Pro-Test wzięła pod lupę produkty, które uważane są za smaki świąt. Ich skład sprawdził Zakład Badania Bezpieczeństwa Żywności Instytutu Ogrodnictwa – Państwowego Instytutu Badawczego w Skierniewicach.
Makowiec to podstawowy świąteczny deser, który z pewnością będzie królował na wielu stołach. Wydaje się, że domowe ciasto będzie lepsze i zdrowsze. Jeżeli jednak użyjemy gotowej masy makowej, to niekoniecznie - tak wynika z badań Fundacji Pro-Test.
W sprawdzanych produktach maksymalna zawartość maku to 24 proc. Wynika z tego, że nie ma w nich nawet jednej czwartej maku. Reszta składu uzupełniona jest o dodatki:
- cukier,
- wodę,
- bakalie,
- aromaty,
- substancje zagęszczające.
Cukier - we wszystkich testowanych masach - znajdował się na trzecim miejscu, zaraz za wodą i makiem. To powoduje, że deser jest bardziej kaloryczny niż nam się wydaje.
W masach makowych znaleziono też aromaty, które mają zastępować zapach i smak bakalii - te z kolei w badanych masach znajdowały się na poziomie do 6,6 proc. Jak podkreślają specjaliści Fundacji - to ilość wręcz symboliczna, która jest w sztuczny sposób uzupełniana. Według ekspertów, żeby bakalie były wyczuwalne powinno ich być przynajmniej 20 proc.
W gotowych produktach ze sklepu są także zagęszczacze masy, takie jak: skrobia lub kaszka pszenna i regulatory kwasowości.
Najlepszym rozwiązaniem będzie więc, jeżeli wypiek makowca w swojej kuchni - zaczniemy od przygotowania domowej masy. Im więcej będzie w niej maku - tym więcej zyskujemy:
- błonnika
- wapnia,
- magnezu,
- zdrowych tłuszczów.
Zdecydowanie mniej natomiast będzie cukru.
To też wykryto w gotowej masie makowej
W trzech na cztery przebadane próbki - znajdowały się pestycydy. W dwóch produktach laboratorium wykryło po cztery różne związki, a jedna masa miała jeden pestycyd.
Większość substancji to te, dopuszczone do stosowania w rolnictwie, takie jak: piraklostrobina, acetamipryd, cyprodynil, fluopyram, glifosat, metalaksyl, pirymetanil, protiokonazol oraz tebukonazol - które pojedynczo nie stanowią zagrożenia. Problem w tym, że konsument narażony jest na mieszaninę pestycydów w jednym produkcie.
Szczególną uwagę należy zwrócić na fungicydy, czyli środki przeciwgrzybicze. Z kolei acetamipryd, jedyny wykryty w masach makowych środek do zwalczania owadów - działa na ich układ nerwowy. Znaleziony został także glifosat - substancja chemiczna służąca do zwalczania chwastów.