Na przełomie września i października prezydent Karol Nawrocki powoła radę, która będzie pracowała nad projektem nowej konstytucji. Na jej czele stanie Dariusz Dudek, nowo powołany doradca głowy państwa. Takie są nieoficjalne ustalenia reportera RMF FM Jakuba Rybskiego.

REKLAMA
Prezydent RP Karol Nawrocki podczas uroczystości powołania swoich doradców

Prezydent w konstytucji chce zmienić właściwie wszystko. Z informacji reportera RMF FM wynika, że niemal każdy rozdział zostałby zmodyfikowany, ale zacznijmy od tych najważniejszych zmian.

Po pierwsze - prezydent chciałby zmienić ustrój z obecnego parlamentarno-gabinetowego na "półprezydencki" lub coś na wzór kanclerskiego. Oznacza to, że kompetencje prezydenta zostałby znacznie zwiększone.

Po drugie - prezydent chciałby zmian w zakresie wymiaru sprawiedliwości. Jedną z modyfikacji byłoby doprecyzowanie artykułu, który mówi o Krajowej Radzie Sądownictwa, a dokładnie o jej zakresie działania, trybie pracy i wyborze jej członków. Ponadto środowisko Karola Nawrockiego chciałoby zapisać w konstytucji, że sędziowie nie mogą wykonywać żadnej aktywności politycznej.

Do konstytucji miałyby trafić także zapisy o ochronie granic, umocnieniu roli samorządów, a także zabezpieczeniu polskiej waluty.

Równocześnie propozycje zmiany konstytucji zostaną przedstawione podczas jesiennej konwencji Prawa i Sprawiedliwości. Sprawami konstytucyjnymi mają zająć się Przemysław Czarnek i Bartłomiej Wróblewskim.

Zmiany do 2030 roku?

O konieczności zmiany konstytucji Karol Nawrocki mówił w trakcie swojego zaprzysiężenia. Z uznaniem patrzę na twórców Konstytucji z 1997 roku, której jestem i będę strażnikiem - powiedział Karol Nawrocki, dodając jednak, że po blisko 30 latach jej obowiązywania jesteśmy w nowej sytuacji społecznej i geopolitycznej.

Przez te blisko 30 lat wydarzyło się tak wiele sporów kompetencyjnych. W ostatnim czasie tak regularnie łamano polską konstytucję, że my jako klasa polityczna musimy zacząć działać nad rozwiązaniami nowej ustawy zasadniczej, która będzie gotowa - mam nadzieję i wierzę w to - w roku 2030 - podkreślił.