Żywi dawcy są bohaterami transplantologii – podkreślił podczas uroczystości uhonorowania w Ministerstwie Zdrowia grupy takich osób chirurg i transplantolog dziecięcy prof. Piotr Kaliciński.

REKLAMA

W siedzibie resortu kilkadziesiąt osób odebrało odznaczenie Zasłużony Dawca Przeszczepu. Tytuł ten przysługuje dawcy narządu oraz osobie, która oddała szpik lub inne regenerujące się komórki i tkanki więcej niż jeden raz.

Wiceminister zdrowia Józefa Szczurek-Żelazko dziękowała zebranym za "wspaniały dar, jaki przekazali innym, ratując ich życie". Osoby, które zostają odznaczone ofiarowały cząstkę siebie innemu człowiekowi, zmagającemu się z ciężką chorobą, dla którego jedynym ratunkiem był dar innego człowieka - podkreślała.

Akcentowała, że bycie żywym dawcą to dowód odwagi i wielkiej wrażliwości, a w przypadku dawców spokrewnionych także prawdziwej miłości. Nie można sobie wyobrazić bardziej prawdziwego świadectwa idei medycyny transplantacyjnej, solidaryzmu z osobami potrzebującymi niż państwa postawa - mówiła. Odznaka - jak dodała - jest symbolem wdzięczności za taką postawę, wyrazem szacunku i uznania.

Osoby, które za swojego życia ofiarowują część siebie innymi, są prawdziwymi bohaterami transplantacji. My, lekarze, jesteśmy pośrednikami tego aktu - podkreślał prof. Kaliciński. Wskazywał, że warto pamiętać, że dzięki żywym dawcom udaje się uratować więcej osób, bo nie dla wszystkich wystarczyłoby narządów od zmarłych. Nadajecie państwo sens naszej pracy, jakim jest ratowanie ludzkiego życia - mówił, dziękując odznaczonym za ich wybór w sprawie donacji.

W Polsce corocznie wykonuje się około 1,5 tys. zabiegów przeszczepienia narządów. Eksperci podkreślają, że potrzeby są dużo większe. Według danych MZ z września 2018 r. na przeszczep czeka prawie 2 tys. chorych.

Dawcami w naszym kraju są przede wszystkim osoby zmarłe. W Polsce liczba pobrań i przeszczepień od dawców żywych jest niska. W przypadku nerek to jedynie około 5 proc. takich zabiegów.

Od zmarłego dawcy można pobrać nerki, serce, płuca, wątrobę, trzustkę, jelito i rogówkę. Od dawcy żywego - nerkę, fragment wątroby i szpik kostny.

Pobranie narządów poprzedza wykluczenie sprzeciwu w przypadku dawców zmarłych oraz uzyskanie zgody od dawców żywych, a także kwalifikacja medyczna dawcy mająca gwarantować bezpieczeństwo biorcy. Sprzeciw można wyrazić na trzy sposoby: zgłosić go do Centralnego Rejestru Sprzeciwów, podpisać oświadczenie lub złożyć je ustnie w obecności co najmniej dwóch świadków, którzy pisemnie to potwierdzą.

Eksperci akcentują, że w przypadku co dziesiątego potencjalnego dawcy w Polsce odstępuje się od pobrania narządów, mimo braku wpisu w Centralnym Rejestrze Sprzeciwów i pisemnego sprzeciwu. Dzieje się tak, ponieważ bliscy osoby zmarłej nie znają jej woli. Dlatego specjaliści od transplantologii apelują, by rozmawiać na ten temat.

(ag)