Furorę robią ostatnio w świecie naukowym odkrycia dotyczące mikroorganizmów zamieszkujących nasze jelita. Wiele wskazuje na to, że odgrywają one istotną rolę w utrzymywaniu prawidłowej masy ciała. Innymi słowy - zaburzenia stanu mikrobioty jelitowej zwiększają ryzyko nadwagi i otyłości.
Od wielu lat w Polsce i innych krajach rozwiniętych narasta epidemia nadwagi i otyłości, zarówno wśród dzieci i młodzieży, jak i dorosłych. W związku z tym, coraz więcej osób docieka, jakie są główne przyczyny tego niekorzystnego zjawiska. Niestety, łatwej, uniwersalnej odpowiedzi na to pytanie nie ma, bo otyłość jest chorobą, której ryzyko zwiększa aż kilkadziesiąt różnych czynników, m.in. genetycznych, dietetycznych, psychologicznych, a także... ekonomicznych.
Ostatnio coraz częściej dyskutuje się w tym kontekście o zaburzeniach tzw. mikrobioty jelitowej. O co konkretnie chodzi?
Badania ostatnich lat wykazują, że istotną funkcję w utrzymaniu prawidłowej masy ciała odgrywają mikroorganizmy jelit. Wykazano, iż u osób z podwyższoną masą ciała występuje wyższa liczba bakterii należących do typu Firmicutes, natomiast u osób o prawidłowej masie ciała dominują szczepy Bacteroidetes i Actinobacteria - podkreślają naukowcy z zespołu badawczego, który poddał drobiazgowej analizie stan mikrobioty jelitowej u polskich dzieci.
Analiza próbek kału dzieci z trzech różnych grup - z prawidłową masą ciała, z nadwagą, z otyłością - z jednej strony potwierdziła opisaną wyżej zależność, ale z drugiej wykazała również, że pod względem liczebności bakterii szczepów Lactobacillus (a są to szczepy obecne w szeregu najpopularniejszych probiotyków), pomiędzy badanymi trzema grupami dzieci, żadne istotne różnice już nie występują.
W kale dzieci z nadwagą i otyłością stwierdzono ponadto o wiele niższe stężenia krótko łańcuchowych kwasów tłuszczowych oraz kwasu mlekowego, w porównaniu do dzieci z prawidłową masą ciała.
Według ekspertów, do zaburzeń mikrobioty jelitowej u dzieci, poza nieprawidłowym żywieniem, przyczyniają się również antybiotykoterapia stosowana poniżej 2 roku życia, siedzący tryb życia, a także poród przez cesarskie cięcie. Warto w tym miejscu przypomnieć, że rozwojowi i utrzymywaniu się w jelitach prawidłowej mikrobioty sprzyja odpowiednia dieta, bogata w naturalne, mało przetworzone produkty spożywcze, które zawierają dużo tzw. probiotyków (substancji stymulujących rozwój korzystnych dla zdrowiamikroorganizmów). Probiotykiem jest np. błonnik pokarmowy, którego bogatym źródłem są warzywa, owoce, pełnoziarniste produkty zbożowe, a także nasiona i orzechy.