W ostatnim czasie na platformie TikTok pojawia się coraz więcej internetowych wyzwań, które kończą się tragicznie. Niedawno 13-letnia dziewczyna trafiła na oddział intensywnej terapii z oparzeniami trzeciego stopnia po „TikTok's Fire Challenge”. A kilka miesięcy temu, rok młodszy chłopak zmarł po wykonaniu „Blackout Challenge”, czyli podduszaniu się.
Dla wielu internautów TikTok to kopalnia wiedzy o najnowszych trendach. Jednym z wiodących tematów w tej aplikacji jest fitness. Jej użytkownicy poszukują tam m.in. wskazówek, jak szybko osiągnąć wymarzoną sylwetkę. Jednym z najnowszych pomysłów jest wyzwanie "suchej miarki", które polega na zjedzeniu miarki proszku odżywki przedtreningowej bez uprzedniego rozpuszczenia w wodzie.
20-letnia Briatney Portillo, która postanowiła wypróbować tę metodę - wylądowała w szpitalu.
Po tym, jak wzięłam przedtreningówkę, zaczęłam czuć mrowienie i swędzenie na całym ciele, co było nieprzyjemne, ale wygooglowałam i okazało się, że to normalny efekt uboczny, więc poszłam na siłownię - powiedziała Briatney portalowi BuzzFeed. Pomimo nasilających się objawów - jak: mdłości, zawroty głowy, ból w klatce piersiowej - dopiero pod koniec dnia zorientowała się, że może to być stan przedzawałowy i wezwała karetkę.
Lekarze w szpitalu rozpoznali u niej zawał typu NSTEMI. Jest to częściowe niedokrwienie mięśnia sercowego (przyp. red.). W tym wypadku taki stan był spowodowany przedawkowaniem kofeiny, która zawarta jest w niektórych suplementach dla sportowców.