„Jod ma ogromne znaczenie dla prawidłowego funkcjonowania naszej tarczycy" – podkreśla w rozmowie z RMF FM prof. Alicja Hubalewska-Dydejczyk, ordynator Oddziału Klinicznego Kliniki Endokrynologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Dzięki ogłoszeniu tzw. krakowskiej deklaracji o jodzie, będzie można sprawdzić, w których krajach niedobór jodu jest największy.
Po objawach, sami możemy stwierdzić, czy mamy chorą tarczycę. W przypadku nadczynności, możemy zaobserwować u siebie nadmierną pobudliwość nerwową, niepokój, kołatanie serca, chudnięcie, czy uderzenia gorąca. By jednak w stu procentach wykluczyć chorobę, należy skontrolować stężenie hormonów tarczycy - podkreśla w rozmowie z Ewą Kwaśny prof. Alicja Hubalewska-Dydejczyk, ordynator Oddziału Klinicznego Kliniki Endokrynologii Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie. Tymczasem objawy niedoczynności tarczycy są bardzo niecharakterystyczne i mogą nas zmylić jak np. zmęczenie, zaparcia, sucha skóra.
Jod jest podstawowym składnikiem hormonów tarczycy, czyli tych substancji, które w naszym organizmie odgrywają istotną rolę w metabolizmie, we wzroście, w prawidłowym rozwoju centralnego układu nerwowego, co przekłada się na poprawny rozwój intelektualny, optymalne IQ - tłumaczy endokrynolog.
Stąd tak ważna jest suplementacja jodu, zwłaszcza u małych dzieci i kobiet w ciąży, u których już od wczesnego okresu ciąży gwałtownie rośnie zapotrzebowanie na ten pierwiastek. Jest to związane ze zwiększoną produkcją hormonów tarczycy i wydalaniem jodu z moczem - mówi prof. Hubalewska-Dydejczyk, która dodaje, że dziecko na początku ciąży, korzysta wyłącznie z hormonów tarczycy matki.
Jod możemy znaleźć w pożywieniu, np. w owocach morza. Jednak ich spożycie jest w Polsce niewielkie. Suplementować ten pierwiastek można dzięki odpowiednim preparatom.
Twoja przeglądarka nie obsługuje standardu HTML5 dla audio
Podczas kwietniowej konferencji w stolicy Małopolski, ogłoszono tzw. krakowską deklarację o jodzie.
Katedra Klinika Endokrynologii Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego od kilku lat bierze udział w międzynarodowym projekcie finansowanym przez Unię Europejską, którego celem jest wprowadzenie programu monitorowania spożycia jodu w krajach europejskich oraz stworzenie platformy do prawidłowego jodowania m.in. soli kuchennej. Wszystko po to, żeby badając stopień spożycia tego ważnego pierwiastka w danym kraju, można było stworzyć prawidłową profilaktykę jodową.
(mc)