Już ponad osiem milionów Polaków choruje na otyłość. To wniosek z najnowszych danych Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości. Problem dotyczy kilkunastu procent chłopców i kilku procent dziewcząt w Polsce.
Eksperci zwracają uwagę, że otyłość może dotyczyć też osób, które na pierwszy rzut oka są szczupłe.
Mamy czarną koszulkę lidera w Europie, jeśli chodzi o wzrost występowania częstości otyłości wśród dzieci i młodzieży. Patrzymy na to z dużym niepokojem - podkreśla w rozmowie z RMF FM profesor Paweł Bogdański, prezes Polskiego Towarzystwa Leczenia Otyłości.
To przełoży się na dramatyczny wzrost częstości występowania nadwagi i otyłości wśród dorosłych mieszkańców naszego kraju. Unikamy zwrotu "otyły", bo to cecha, która może stygmatyzować. Mówimy o osobach, które zachorowały na groźną chorobę, którą trzeba rozpoznawać i leczyć. Nierozpoznana i nieleczona otyłość może prowadzić do rozwoju ponad dwustu chorób i powikłań. Nie znam innej takiej przewlekłej choroby, która może tak działać - dodaje.
Jak podkreślił prof. Bogdański, nadmierną masę ciała możemy sprawdzić i ocenić wyliczając wskaźnik BMI. Jeśli ten wskaźnik ma wartość ponad 30, mamy do czynienia z otyłością. Możemy mierzyć nasz obwód w pasie. Wszystkie działania profilaktyczne mają znaczenie: chodzi o ruch, dietę, zwracanie uwagi na to, co jemy i jak jemy. Jednocześnie musimy pamiętać, że jest grupa osób, które pomimo stosowania się do wszystkich zaleceń, zachorują na otyłość ze względu na czynniki predystynujące i środowisko, w którym funkcjonują. Te osoby powinny szybciej pójść do lekarza - mówi.
Zauważa także, że leczenie otyłości to nie tylko operacje bariatryczne. To jedna z metod. Zaczynamy od postępowania niefarmakologicznego, są nowoczesne leki, dopiero w sytuacji, gdy to nie pozwala na kontrolę tej choroby, dyskutujemy na temat operacji bariatrycznej - dodaje prof. Paweł Bogdański.
Okresowe badania pozwolą wykryć "ukrytą otyłość"
Specjaliści zwracają uwagę, że nawet osoby, które na pierwszy rzut oka mają szczupłą sylwetkę, też mogą chorować na otyłość.
Są osoby, które nie mają zwiększonego obwodu pasa, prawidłowo wyglądają. Mogą mieć otyłość metaboliczną. Z powodu zaniedbań i pewnych predyspozycji, dochodzi u nich do odkładania się tkanki tłuszczowej trzewnej między organami. U tych osób otyłość można rozpoznać na podstawie badań okresowych u lekarza, które mogą wykazać, że coś niedobrego dzieje się z poziomem lipidów i cukrów - zaznacza prof. Paweł Bogdański.