Operacje powiększania biustu nadal są w modzie. Wiele młodych kobiet decyduje się na nie, ale jak twierdzi chirurg plastyk dr Dominik Boligłowa, mają wątpliwości, czy po zabiegu będą mogły w przyszłości karmić piersią.
Czy po operacji plastycznej powiększenia biustu można karmić piersią? Według dr Dominika Boligłowy - chirurga plastyka jest to możliwe, ale i uzależnione od zastosowanej podczas zabiegu, techniki powiększania piersi.
Po pierwsze duże znaczenie ma wybór techniki dojścia. Może przebiegać ono przez pachę, fałd podpiersiowy lub otoczkę sutkową. W przypadku dojścia podpachowego lub przez fałd podpiersiowy ryzyko uszkodzenia gruczołu jest minimalne, ponieważ właściwie w ogóle go nie dotykamy podczas operacji. Przy dojściu wykonanym przez otoczkę ryzyko jest już większe. Sprawny chirurg, który doskonale zna tę metodę jest w stanie wykonać zabieg tak, żeby nie było żadnego śladu i by nie uszkodzić gruczołu. Natomiast jeśli operator ma mało doświadczenia, bądź jest to chirurgia wtórna, to istnieje ryzyko, że dojdzie do naruszenia struktury gruczołu i przecięcia kanalików mlekowych - wyjaśnia lekarz.
Dodatkowo na późniejszą laktację wpływa także sposób mocowania implantu. Jeżeli zostanie umieszczony bezpośrednio pod gruczołem, badania pokazują, że dochodzi wówczas do jego atrofii, co rzeczywiście może prowadzić do niemożności późniejszego karmienia piersią. Jeśli jednak implant umiejscowiony jest pod mięśniem lub w technice dual plain (częściowo pod mięsień) to ryzyko jest zminimalizowane. W technice klasycznej (podmięśniowej) jest najmniejsze prawdopodobieństwo uszkodzenia gruczołu, ponieważ jest on chroniony mięśniem.
Kiedy lepiej zrezygnować z zabiegu?
Rozważając wykonanie operacji biustu i jednocześnie planując macierzyństwo dr Boligłowa radzi zastanowić się, jaki czas ma dzielić oba te wydarzenia. Kobiety, które planują zajście w ciążę w najbliższym czasie i chcą karmić piersią, nie powinny na ok. rok-dwa lata wcześniej operować biustu, chyba, że jest do tego wskazanie medyczne.
W przypadku, gdy kobieta ma gigantomastię, czyli przerost piersi - może dojść do stazy i zatorów gruczołów mlecznych. Powoduje to niezdolność do karmienia piersią. Wtedy redukcja piersi przed ciążą jest wskazana. Natomiast generalnie sugeruję, żeby wstrzymać się z operacją powiększającą piersi, jeśli pacjentka planuje w najbliższym czasie macierzyństwo i karmienie piersią. Powiększony biust podczas ciąży i okresu laktacji może ulec deformacji. W tym czasie kobiece gruczoły mleczne są bardzo mocno stymulowane hormonalnie i intensywnie się rozrastają. Biust po ciąży wróci do normalnego rozmiaru, jednak nadmiar skóry zostanie. Włożony implant, który był dopasowany do poprzedniego kształtu piersi nie zmieni położenia, jednak pozostała część biustu zacznie po prostu zwisać. Wtedy potrzebna będzie kolejna korekta - tłumaczy lekarz.