Od 6 do 15 cm śniegu spadło minionej doby w Beskidach, w rejonie Babiej Góry ogłoszono pierwszy stopień zagrożenia lawinowego – poinformowała Grupa Beskidzka GOPR. Warunki turystyczne w górach są trudne, prognozowane są dalsze opady.

REKLAMA
Przełęcz Brona

Dobowy opad wyniósł od 6 cm do 15 cm śniegu w wyższych partiach. Całkowita pokrywa to od 12 do 30 cm - powiedział dyżurny Centralnej Stacji Ratunkowej Grupy Beskidzkiej GOPR.

Opady śniegu z towarzyszącym im w partiach szczytowych silnym wiatrem doprowadziły do pojawienia się niewielkiego zagrożenia lawinowego. Pierwszy stopień zagrożenia lawinowego obwiązuje w rejonie Babiej Góry.

"Zagrożenie występuje głównie w miejscach zwiększonego odłożenia śniegu na podłożu trawiastym. Pokrywa śnieżna nierównomierna, średnio 20 cm, punktowo w miejscach nawianych do 70 cm. Na większości obszaru stabilizowana przez kamienie i nieprzykrytą roślinność, lokalnie możliwe niewielkie obszary z uformowanymi pod wpływem wiatru deskami śnieżnymi" - napisano w komunikacie lawinowym.

Przy stacjach ratunkowych GOPR w Beskidach w niedzielę rano było od dwóch do siedmiu stopni mrozu, widoczność wynosiła od 100 do 250 m. W partiach szczytowych temperatura spadła do minus 10 stopni Celsjusza.

Ratownicy przypominają, że wybierając się w góry należy dobrze się przygotować. Niezbędne jest zabezpieczenie termiczne. Trzeba zabrać ze sobą zapas ciepłych płynów, adekwatną do pory roku odzież i odpowiednie obuwie oraz kijki ułatwiają utrzymanie równowagi. Turyści, którzy wybiorą się na wycieczkę, powinni mieć przy sobie naładowany telefon komórkowy z aplikacją "Ratunek". Należy pamiętać, że zmrok zapada wcześniej.

W razie wypadku można wezwać GOPR dzwoniąc pod bezpłatny numer telefonu alarmowego: 985 lub 601 100 300.