21-letni mężczyzna podejrzany o brutalny napad na 14-latkę w Rabce-Zdroju w Małopolsce został przesłuchany, odmówił jednak składania jakichkolwiek wyjaśnień - dowiedział się reporter RMF FM Maciej Pałahicki. 21-latek to mieszkaniec tej miejscowości, nie miał on wcześniej konfliktów z prawem.
*** WAŻNA AKTUALIZACJA: W czwartek mężczyzna usłyszał zarzut usiłowania zgwałcenia dziewczynki
Policjantów na trop podejrzanego o napad doprowadziły informacje mieszkańców Rabki, którzy rozpoznali go na opublikowanych zdjęciach z monitoringu. Funkcjonariusze ujęli go w miejscu jego zamieszkania. Tam znaleźli ubranie, w którym dokonał napadu na 14-latkę.
Mężczyzna został przewieziony do Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu, gdzie go przesłuchano. Według informacji RMF FM odmówił on składania jakichkolwiek wyjaśnień.
Prokurator zapoznaje się z materiałem dowodowym zebranym przez policjantów i niewykluczone, że jeszcze dzisiaj zostaną mu przedstawione zarzuty.
Do napadu doszło na leśnej ścieżce koło stadionu
Do brutalnej napaści na 14-latkę doszło w środę ok. godz. 8 rano na leśnej ścieżce w pobliżu stadionu miejskiego w Rabce-Zdroju (Małopolskie). Nastolatka była w drodze do szkoły. Naprzeciwko niej szedł mężczyzna, który w pewnym momencie ją zaatakował.
W środowe popołudnie policja opublikowała wizerunek podejrzanego o napad. Wieczorem napastnik został zatrzymany. Więcej informacji - TUTAJ.