Kierująca osobowym bmw wjechała na przejazd kolejowo-drogowy na ulicy Grunwaldzkiej w Nowym Sączu, mimo że sygnalizator pokazywał już kolor czerwony. Na szczęście nic nikomu się nie stało. Kobieta dostała mandat w wys. 2 tys. zł i 15 punktów karnych.

REKLAMA

W miniony wtorek około godziny 19:30 sądeccy policjanci otrzymali zgłoszenie, że na przejazd kolejowo-drogowy przy ulicy Grunwaldzkiej w Nowym Sączu wjechał samochód osobowy, choć sygnalizator nadawał już sygnały świetlne i dźwiękowe.

Po chwili zapory się zamknęły, a bmw utknęło na przejeździe. Zanim jednak nadjechał pociąg, kierującej udało się ustawić pojazd pomiędzy rogatkami a torowiskiem w miejscu bezkolizyjnym. Maszynista zatrzymał jednak towarowy skład, który prowadził.

Za zignorowanie przepisów i wjechanie na przejazd, mimo że opuszczały się już zapory, policjanci nałożyli na 39-letnią mieszkankę powiatu brzeskiego mandat w wysokości 2 tysięcy złotych, a na jej konto trafiło 15 punktów karnych.

Na szczęście tym razem nikt nie ucierpiał, jednak policjanci apelują, aby wjeżdżając na przejazd kolejowo-drogowy, zachować szczególną ostrożność.